Poprzednie, stare iPhone’y
Źródło zdjęcia: techspot
Wielu z Was zapewne pamięta sytuację jaka miała miejsce jakiś czas temu ze strony firmy Apple. Afera o celowym spowalnianiu naszych urządzeń. Po co? Prawdopodobnie po to, aby posiadacz poprzedniego modelu iPhone’a miał celowo spowalniane urządzenie, żeby w wyniku zdenerwowania z gorszego działania modelu, kupić nowszego lepszego iPhone’a.
Problem powrócił, tym razem dotyczy modeli 8, 8 Plus, X, starych, ale nadal dobrze działających modeli. Wczoraj firma Apple ujawniła, iż w systemie iOS 12.1 może być zawarta funkcja oszczędzania naszej baterii tzw. dławienia baterii. Oczywiście iOS 12.1 jest również dostępny oprócz starszych modeli np. 6, 6s itd. na poprzednikach najnowszych modeli iPhone’ów. Co może oznaczać, iż te modele mają ten sam problem, co jakiś czas wcześniej iPhone’y 7, 7 Plus.
Oficjalne stanowisko firmy Apple w tej sprawie
Źródło zdjęcia: Time Magazine
Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie apple (https://support.apple.com/en-us/HT208387) funkcja ta została również zawarta w poprzednikach, modelach takich jak 6, 6 Plus, 6s, 6s Plus, SE, 7, 7 Plus. W przypadku wymienionych modeli funkcja ta zdaniem firmy z nadgryzionym jabłkiem dynamicznie zarządza szczytami wydajności w celu zapobiegnięcia nieoczekiwanym wyłączeniom urządzeń. Jeżeli chodzi o nowsze modele takie jak iPhone 8, 8 Plus, X funkcja ta ma być mniej zauważalna ze względu na bardziej zaawansowany projekt sprzętu i oprogramowania. Efektami tego zabiegu mają być:
- dłuższe czasy pracy na baterii,
- zmniejszenie liczby klatek podczas przewijania,
- obniżenie głośności głośnika do -3 dB,
- stopniowe zmniejszanie liczby klatek w niektórych aplikacjach.
Na szczęście począwszy od systemu iOS 11.3 opcja ta jest opcjonalna, dzięki czemu użytkownicy mają możliwość wyłączenia funkcji oszczędzania baterii, czego Apple zbytnio nie poleca, jednak każdy dobrze wie na czym mu zależy.
Podsumowując
Źródło zdjęcia: Pocketnow
Niestety, tak jak w ubiegłym roku, problem z celowym spowalnianiem naszych smartfonów kosztem lepszego działania baterii, czasu pracy i oszczędzania tej baterii zbytnio do mnie nie przemawiają. Jednak możemy na to spojrzeć z dwóch stron medalu.
Z jednej strony, gdyby nie afera to większość uzytkowników nie dowiedziałaby się, że taki problem istnieje. Z drugiej strony, spójrzmy na twórców androida, a właściwie na firmy, które system android instalują na swoich smartfonach, które potem sprzedają.
Nie chcę tutaj robić wojny, co lepsze. Każdy smartfon ma coś w sobie lepszego od innego, zarazem inny ma inną funkcję, która bardziej będzie pasowała innej osobie. Chciałbym w krótkich słowach podsumować działanie jakie ma miejsce.
Nie jest to zbyt miłe, osobiście wolę mieć nadal sprawnie działający smartfon i co jakiś czas wymieniać baterię, niż mieć smartfon, na który wydałem ciężko zarobione pieniądze, a działający sporadycznie gorzej i to dzięki producentowi.
Sami musicie sobie odpowiedzieć na pytanie. Lepiej zostawić coś działającego, ale wymieniać co jakiś czas baterię, czy spowolnić smartfon w celu oszczędzenia baterii? Z tym pytaniem zostawiam wszystkich zainteresowanych, których gorąco zapraszam do podzielenia się swoją opinią na temat tego procederu.
Komentarze