CityBee jeszcze na dobre nie zagościło na ulicach Warszawy, a już zdążyło wejść na rynek Krakowa, Wrocławia oraz Trójmiasta. Interesującym faktem jest, że do obsługi nowych obszarów przeznaczono inne pojazdy.
Pod sam koniec października CityBee wprowadziło swoje pojazdy na teren Krakowa, Wrocławia oraz Trójmiasta. Charakterystyczne biało-pomarańczowe dostawczaki, możemy odnaleźć już w aplikacji w odpowiednio przypisanych strefach. Początkowa ilość aut będzie mniejsza niż przeznaczona do obsługi stolicy.
Na ten moment mamy 10 Volkswagenów Crafterów na terenie Trójmiasta i 10 w Krakowie. Na pewno ilość samochodów w tych miastach będzie większa (nawet do 20 pojazdów) i będzie zależała od dwóch czynników: zapotrzebowania, które będziemy monitorować na bieżąco i dostępnością pojazdów, na które czekamy od producentów – informuje Łukasz Belowski z biura prasowego CityBee.
Model wypożyczenia pojazdów oraz cennik usługi pozostał bez zmian od wprowadzenia aut na minuty w Warszawie. A więc przypomnijmy, za pierwsze 50 km nie są naliczane opłaty za przejechane kilometry. Natomiast stawki „godzinowe” wynoszą: 0,99 zł za minutę, 49 zł za godzinę, 219 zł za dzień lub 1299 zł za tydzień.
Wartym podkreślenia jest fakt, że obsługę Krakowa, Trójmiasta czy Wrocławia będą sprawować Volkswageny Craftery.
Wprowadzenie drugiego modelu samochodu w ofercie (Crafter obok Ducato) jest zgodne z naszą polityką dywersyfikacji modeli (podobną politykę mamy na Litwie) oraz aktualną dostępnością pojazdów u producentów – odpowiada nam Belowski.
Zabieg wprowadzenia innego modelu do floty ma również inne podłoże. CityBee dzięki temu może dokonać oceny pojazdów pod względem ich przydatności na rynku aut na minuty.
Mając przynajmniej dwa modele w ofercie możemy dodatkowo ocenić ich „prace” na ulicach. A w przypadku rozbudowy floty zdecydować się na model, który lepiej się sprawuje – odpowiada nam pracownik biura prasowego.
Źródło: Informacja Prasowa/Własna
Komentarze