Rynek inteligentnych zegarków oferuje nam bardzo zmienną koniunkturę. Raz urządzenia te są promowane i wychwalane, innym razem producenci zaczynają odchodzić od tego rozwiązania. W tym roku obserwujemy ponownie trend rosnący – liczba prezentowanych modeli i ich sprzedaż idą mocno w górę. Apple zaskoczył świat swoim znakomitym Watchem 4. Teraz nadszedł czas na odpowiedź jego największego rywala, Samsunga. A ma on do pokazania naprawdę wiele.
Minimalizm przede wszystkim
O ile sam nie jestem przekonany do słuszności smartwatchów (szczególnie do tych pracujących na Wear OS), tak nowy inteligentny zegarek od Samsunga sprawił, że na nowo zacząłem interesować się tego typu urządzeniami. Przede wszystkim jest to zasługa jego oszałamiającego designu.
Moim skromnym zdaniem Samsung Galaxy Sport może być jednym z najpiękniejszych smartwatchów dostępnych na rynku. Koperta wykonana ze szczotkowanego aluminium otaczająca okrągły, wypukły ekran. To wszystko przypomina mi nieco Moto 360, która swojego czasu też przyciągała uwagę niebagatelnym wyglądem. Nie znajdziemy tutaj obrotowego pierścienia, żadnych oznaczeń godzin czy minut,wyłącznie czystą taflę szkła otoczoną metalową kopertą. Prostota i minimalizm – tego mi właśnie brakowało w ostatnio prezentowanych zegarkach.
Rozsądna specyfikacja
Samsung Galaxy Watch Sport wyposażony będzie w aż 4 GB RAM-u. Nie zabraknie NFC do płatności zbliżeniowych, obecny oczywiście będzie także moduł GPS do śledzenia aktywności fizycznej. Model ten ma mieć nazwę kodową SM-R500 i został już certyfikowany m.in. w Tajwanie i USA. Prawdopodobnie najnowszy inteligentny zegarek od Samsunga ujrzymy 20 lutego. Wtedy też poznamy całą rodzinę smartfonów Galaxy S10. Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie o nadchodzącej propozycji od koreańskiego producenta.
źródło: GSMArena.com
Komentarze