Od samego początku istnienia na rynku użytkuję słuchawki AirPods i jestem z nich naprawdę zadowolony. Całkiem niedawno pojawiła się druga generacja tych słuchawek. Czy wymiana starego modelu na nowy ma sens? Pora się temu przyjrzeć.

Nowa generacja niesie za sobą głównie zmianę układu. Najnowszy model wyposażono w układ H1, który ma na celu zwiększenie ich wydajności, a także szybsze łączenie się z innymi urządzeniami, czy też możliwość zarządzania nimi przez komendy wydawane Siri. Oczywiście, nie jest to jedyna zmiana. Najistotniejszą wydaje się wprowadzenie bezprzewodowego ładowania. Niestety wymaga to niemałej dopłaty. AirPods bez tej funkcjonalności kosztują 799 złotych, a wersja z bezprzewodowym ładowaniem 999 złotych.

Istnieje możliwość zakupu etui osobno za jedyne… 389 złotych. Wprowadzenie układu H1 spowodowało również wydłużenie  o godzinę czasu rozmów w porównaniu z poprzednią generacją. Słuchawki umożliwią słuchanie muzyki przez 5 godzin. 15 minut ładowania pozwala cieszyć się muzyką przez następne 3 godziny.

Co myślę o odświeżonym modelu? Myślę, że są to bardzo kosmetyczne zmiany, a etui z bezprzewodowym ładowaniem Apple obiecywało wraz z pierwszym modelem słuchawek. Zdecydowanie nie zmienię swoich aktualnych AirPods na nowy model z kilku powodów. Gigant z Cupertino nie chwali się poprawieniem jakości muzyki, a więc z całą pewnością nic w tej kwestii nie zmieniono. Poprawa prędkości łączenia się z innymi telefonami? Nawet jeśli nastąpiło dwukrotne przyśpieszenie, względem pierwszej generacji, to naprawdę myślę, że nie zostanie to zauważone. AirPods pierwszej generacji działają naprawdę prawidłowo.

Ustaliliśmy już, że zmiana pierwszego modelu na nowy nie ma najmniejszego sensu. A co jeśli nie posiadacie słuchawek od Apple, a chcielibyście je nabyć? Cóż… nie macie zbyt wielu możliwości. Aktualnie możecie co prawda skorzystać z zapasów magazynowych, które na pewno nie wyprzedadzą się zbyt szybko i zakupić pierwszą generację w jakiejś promocji. Nie potrwa jednak to zbyt długo, ponieważ Apple wycofało stary model ze swojego sklepu. Podobnie postąpiono w przypadku wprowadzenia iPhone XS, wówczas iPhone X zniknął ze strony.

A Wy co myślicie o nowym produkcie Apple? Jesteście zainteresowani zakupem? Podzielcie się tym w komentarzach.

źródło: Apple.com

Komentarze