Firma Genesis poza bardziej “typowymi” akcesoriami, handluje także sprzętem mniej oczywistym. W związku z tym, poza słuchawkami, myszkami i klawiaturami, do redakcji dotarły również 3 plecaki. Ja postaram się Wam przedstawić zalety i wady Pallada 400.
Wzornictwo i specyfikacja
Zaczynając od zewnątrz, Pallad 400 jest dosyć eleganckim i prostym plecakiem. Zdecydowanie bez problemu można się z nim pojawić w biurze i nie powinno to zwrócić niczyjej uwagi. Design jest stonowany i bezpieczny, jedynie czerwone logo Genesis może się rzucać w oczy.
Według producenta plecak waży 900 g oraz jest w stanie przenosić do 10 kg. Jego wymiary zewnętrzne to 450x310x140 mm.
Jakość wykonania
Plecak uszyty jest z poliestru, co według moich testów w terenie dobrze zabezpiecza go przed deszczem. Używałem go w przez ostatnie 3 czy 4 tygodnie, niejednokrotnie w deszczu i nigdy nie udało mi się zmoczyć przenoszonych w nim rzeczy. Duży plus.
Samej jakości wykonania nie można niczego zarzucić. Plecak szyty jest w sposób należyty, brak tutaj jakichkolwiek niedociągnięć. Materiał wydaje się być dobrej jakości i nie wieszczę mu szybkiego zużycia. Szerokie pasy i piankowe obicie pleców sprawia, że noszenie jest wygodne, jednak niestety nie eliminuje to problemu nadmiernej potliwości. Plecak ściśle przylega do ciała i przy dłuższym korzystaniu powoduje to pewne niedogodności.
Na duży plus zasługują również suwaki, które są wykonane bardzo porządnie i nie sprawiają wrażenia tandetnych czy łatwo niszczejących. Działają bardzo płynnie i nie przywodzą na myśl tanich, miernych jakościowo propozycji.
Możliwości
Jeśli chodzi o funkcjonalność, plecak wyposażony jest w jedną kieszeń główną, jedną kieszeń wierzchnią, kieszeń na laptopa, dwie kieszenie boczne z czego jedna dedykowana do przenoszenia powerbanku oraz dwie małe kieszonki – jedna na górze (niedaleko karku), druga od strony użytkownika, umieszczona tak by nikt obcy nie mógł z niej skorzystać, gdy mamy założymy plecak.
Główna kieszeń jest po prostu klasyczną dużą komorą. W środku znajdziemy dwie przegrody, z których korzystałem do transportu mojego Kindle (idealnie się mieści) oraz paru kabli. Kieszeń na laptopa pomieści sprzęt o przekątnej do 15,6 cala i sprawdzając ten aspekt przy paru grubszych urządzeniach, nie udało mi się doprowadzić do niemożliwości zamknięcia komory. Mała kieszeń przy karku w moim przypadku służyła do przenoszenia służbowego nawigatora, jako że mamy do niej względnie wygodny dostęp w krótkim czasie. Najfajniejszą dla mnie funkcjonalnością omawianego plecaka jest jednak ukryta kieszeń, która przylega do naszych pleców. Przyzwyczaiłem się już do trzymania w niej najważniejszych i najcenniejszych rzeczy takich jak portfel. Bezproblemowo można do niej sięgnąć nie zdejmując plecaka, równocześnie absolutnie eliminując jakąkolwiek możliwość przeszukania jej, gdy np. mamy założony plecak w kolejce czy w komunikacji miejskiej. Powiewem technologicznej świeżości jest w tym produkcie kieszeń dedykowana specjalnie dla banku energii. W środku znajdziemy przewód USB (dosyć długi), którego gniazdo wyprowadzone zostaje na zewnątrz i zabezpieczone plastikiem. Ma to pozwolić nam korzystać z telefonu w trakcie ładowania np. podczas pieszych wycieczek, gdy chcemy korzystać z GPS-a a nie mamy ochoty nosić powerbanka w drugiej ręce. Sprawa dosyć wygodna i przyjemna, choć przyznam szczerze, że nie przydała mi się ta możliwość.
Ocena8.0
Zalety
- Ukryta kieszeń
- Slot na powerbanka
- Jakość wykonania
Wady
Podsumowanie
Plecak Pallad 400 oferowany przez firmę Genesis spełnia swoje zadanie w 100%. Jest pojemny i wytrzymały, zrobiony z nieprzemakalnego materiału. Bardzo spodobała mi się małą, ukryta kieszeń, do której dostęp osoby trzecie mają mocno utrudniony, a z tego co widziałem to i pozostałe plecaki firmy wyposażone są w tego typu funkcjonalność. Dobrze też widzieć pewien technologiczny aspekt jakim jest wyprowadzenie dla powerbanka co może się przydać przy dłuższym zwiedzaniu z telefonem w ręku. Sporym za to minusem jest brak cyrkulacji powietrza w okolicy pleców co niestety musi się skończyć nadmiernym poceniem, przynajmniej w cieplejsze dni. Przy kwocie do wydania rzędu 150 zł myślę że plusy zdecydowanie przeważają minusy i jest to produkt warty zakupienia, szczególnie przy nie drażniącym,stonowanym wzornictwie, co dla mnie jest dużym plusem.
Komentarze