1000 zł na smartfon. Z jednej strony to stosunkowo niewiele spoglądając na ceny flagowych modeli Samsunga czy Apple, z drugiej jednak w tej kwocie znajdziemy bardzo ciekawe propozycje słuchawek, które za stosunkowo niewielki ułamek ceny flagowca oferują naprawdę wiele. W tym artykule przyjrzymy się najciekawszym z nich.
Średnia półka – czy takie pojęcie jeszcze istnieje?
Na początek warto uświadomić sobie jedną istotną kwestię. W cenie do 1000 złotych na naszym rynku znajdziemy smartfony z tak zwanej średniej półki. Jednak ostatnimi czasy zaobserwować możemy sytuację, w której producenci telefonów odbiegają od takiego nazewnictwa oferując użytkownikom urządzenia w cenie 1300-1800 zł reklamując je jako coś pomiędzy średniakiem, a flagowcem. Co należy więc rozumieć przez „średnią półkę”? Są to smartfony, które poprzez niższą cenę starają się znaleźć swoisty kompromis pomiędzy możliwościami, a ceną i są rozwiązaniem dla mniej wymagających użytkowników. Musimy także zastanowić się co jest dla nas priorytetem? Jeśli zależy nam na grach 3D warto pomyśleć nad telefonem z mocniejszym układem graficznym oraz większą pamięcią RAM, to jednak przekłada się na wyższą cenę. Jeśli lubimy oglądać na telefonie zdjęcia oraz wideo powinniśmy jako priorytet traktować rozdzielczość oraz wielkość ekranu, to bowiem ten czynnik odpowiada za jakość wyświetlanych treści. W tym poradniku przedstawimy Wam jedynie najważniejsze cechy danych smartfonów i krótko je podsumujemy. Nie będziemy przeprowadzać pełnych testów oraz skupiać się na benchmarkach, ponieważ niezaawansowani użytkownicy często nie zwracają na nie żadnej uwagi i właśnie dla nich jest ten poradnik.
W tym porównaniu sprawdzimy słuchawki, które dostępne są w naszym kraju w oficjalnej dystrybucji, nie będziemy skupiać się na propozycjach niedostępnych w Polsce, które trzeba ściągać z zagranicy. Po tym przydługawym wstępie zapraszam Was do lektury.
Słowniczek pojęć
Dla nieco mniej obytych czytelników przygotowaliśmy także słowniczek najważniejszych pojęć, które mogą pojawić się w tekście, warto się z nimi zapoznać.
średnia półka – to określenie na telefony, które nie kosztują wiele w stosunku do nowych modeli znanych firm, a oferują mimo to ciekawe funkcje, stanowią kompromis pomiędzy ceną, a możliwościami.
NFC – łączność bliskiego zasięgu (do 20 cm), wykorzystywana do przeprowadzania transakcji zbliżeniowych bezgotówkowych. Ponadto za pomocą tego modułu możemy przesyłać pliki pomiędzy urządzeniami wyposażonymi w ten moduł.
PPI – liczba pikseli przypadająca na jeden cal długości. Im większa ilość PPI tym wyświetlany na ekranie obraz będzie bardziej szczegółowy.
benchmark – to test wydajności telefonu przeprowadzany przy pomocy specjalnych programów (Antutu Benchmark, 3DMark) badających jego podzespoły oraz moc obliczeniową.
cykl mieszany – to nic innego jak sposób w jaki użytkujemy smartfon. Standardowo, przyjmuje się, że jest to kilkanaście minut rozmowy dziennie, kilka wiadomości SMS, przeglądanie sieci, słuchanie muzyki oraz robienie zdjęć.
Xiaomi Redmi 5 [cena: 600 zł]
Zacznijmy od propozycji budżetowej. To dosyć udana konstrukcja znanej, chińskiej firmy Xiaomi.
Front tego smartfona to przede wszystkim wyświetlacz wykonany w technologii IPS o przekątnej 5.7 cala i rozdzielczości 1440×720, co daje nam zagęszczenie pikseli na poziomie 282 na cal, jest to wynik raczej przeciętny, należy liczyć się z tym, że zauważalne mogą być pojedyncze piksele na ekranie. Sercem urządzenia jest doskonale znany procesor Snapdragon 450 wyposażony w 8 rdzeni o taktowaniu 1.8 GHz. Całość wspierana jest przez 3 GB pamięci RAM. Za multimedia odpowiada natomiast układ graficzny Adreno 506. Taki zestaw nie gwarantuje wysokiej wydajności w grach 3D oraz wymagających aplikacjach, sprawdzi się natomiast w przypadku osób, które korzystają z podstawowych funkcji telefonu, ale lubią również zajrzeć na social media.
Co poza tym oferuje ta konstrukcja? Producent umieścił tutaj aparat główny o rozdzielczości 12 Mpix, na froncie znajdziemy natomiast kamerkę do selfie o rozdzielczości 5 Mpix. Podczas zdjęć nocnych przyda się także lampa LED umieszczona pod oczkiem tylnej kamery. Jak natomiast jest z baterią? Na pokładzie umieszczono akumulator o pojemności 3300 mAh, który w cyklu mieszanym spokojnie wystarczy na 2 dni użytkowania. Na dane użytkownika przeznaczono 32 GB, znajdziemy także umieszczony na tyle czytnik linii papilarnych, który działa całkiem sprawnie. Podsumowując, Xiaomi Redmi 5 to ciekawa propozycja dla niewymagającego użytkownika, który oczekuje przede wszystkim sporego ekranu oraz długiego czasu pracy na baterii.
Xiaomi Mi A2 Lite [cena: 800 zł]
To kolejna propozycja od chińskiej firmy Xiaomi, tym jednak razem różniąca się od poprzednika. Czym? Na pokładzie znajdziemy czystą wersję systemu Android 8.1 Oreo, bez nakładki producenta, przez co smartfon pracuje płynniej. Napędza go Snapdragon 625 oraz 4 GB pamięci RAM. Co ważne znajdziemy tutaj także wyświetlacz o proporcjach 19:9, przekątnej 5,84 cala i rozdzielczości 1080×2280 px. Producent zdecydował o umieszczeniu akumulatora o pojemności 4000 mAh. Smartfon wytrzymuje około dwóch dni pracy w cyklu mieszanym.
Jeśli zaś chodzi o multimedia to mamy tutaj ciekawie rozwiązaną kwestię aparatu, a przynajmniej na papierze. Mi A1 wyposażony został w dwie matryce o rozdzielczości 12 oraz 5 Mpix. Niestety takie rozwiązanie kiepsko sprawdza się podczas zdjęć nocnych, widoczne są duże szumy, sprawę jednak może uratować tryb manualny, jednak nie każdy lubi manewrować ustawieniami. Co ważne smartfon dobrze poradzi sobie z obsługą wielu aplikacji w tle, a także większości gier 3D, choć nie w najwyższych ustawieniach graficznych. Polecamy ten telefon osobom, które cenią sobie czyste wersje systemu Android i nie lubią obciążających nakładek producentów.
Motorola Moto G6 [cena: 850 zł]
Motorola przyzwyczaiła już nas do tego, że zna się na robieniu smartfonów i jak się za coś zabiera, to zazwyczaj efekt jest więcej niż zadowalający. Podobnie wygląda sytuacja z nową Motorolą G6. Na pokładzie znajdziemy wprawdzie dosyć przeciętny procesor Snapdragon 450, wspomagany przez 3 GB pamięci RAM. W kwestii ekranu producent postawił na przekątną 5,7 cala i rozdzielczość FullHD+, czyli 2160×1080 pikseli. Podobnie jak w przypadku A2 Lite, znajdziemy tu praktycznie czystą wersję systemu Android 8.0 Oreo.
Smartfon posiada baterię o pojemności 3000 mAh, która wspiera technologię szybkiego ładowania. W kwestii multimediów także jest dobrze, mamy tu bowiem aparat o rozdzielczości 12 Mpix, który robi naprawdę ładne zdjęcia. Szkoda, że G6 nagrywa filmy jedynie w 30 klatkach w formacie FullHD. Frontowa kamera do selfie to natomiast nic specjalnego, widoczne są szumy, jednak do wideorozmów w zupełności wystarcza. Z funkcji przydatnych mamy tutaj także slot na dwie karty SIM. Propozycja dla osób chcących korzystać z dwóch numerów i potrzebują telefonu, aby zawsze być w kontakcie, a także przy okazji zrobić czasem ładne zdjęcie.
Sony Xperia XA1 [cena: 750 zł]
Teraz propozycja dla osób, które nie lubią nosić ze sobą dużych smartfonów. Sony Xperia XA1 posiada ekran o przekątnej 5 cali i rozdzielczości HD. Na pokładzie znalazł się procesor Helio P20, jednostka ośmiordzeniowa, wspomagana jest przez 3 GB pamięci RAM. Taki zestaw pozwoli na płynną pracę jeszcze przez najbliższy czas. XA1 to także propozycja dla amatorów fotografii, Sony słynie z umieszczania w swoich smartfonach dobrych matryc, nie inaczej jest w tym przypadku. 23 megapiksele robią wrażenie, ten smartfon robi naprawdę świetne zdjęcia, ciężko w tym segmencie znaleźć telefon, który mógłby mu dorównać. Na plus także zainstalowanie na pokładzie NFC, dzięki czemu telefonem możemy płacić zbliżeniowo. Niestety producent zdecydował się na umieszczenie wewnątrz ogniwa baterii o pojemności jedynie 2300 mAh, co w przypadku niewielkiego ekranu wydawać by się mogło pojemnością rozsądną, jednakże nie do końca tak jest. Ciężko, aby Xperia XA1 wytrzymała dłużej na włączonym ekranie niż 6-7 godzin, stanowi to jeden dzień w cyklu mieszanym, zdecydowanie za mało. Jest to więc świetna propozycja dla osób, które szukają telefonu o kompaktowych rozmiarach, który w awaryjnych sytuacjach może zastąpić im aparat, jednak nie polecamy go tym, którzy są przyzwyczajeni do rozstawania się na dłużej z ładowarką.
iPhone SE [cena: około 1000 zł]
Jesteśmy świeżo po konferencji Apple, na której producent zaprezentował światu trzy nowe smartfony. Możemy więc liczyć na spadek cen modeli obecnych już na rynku. Jeśli dobrze poszukacie, to w cenie do 1000 zł na internetowych aukcjach możecie znaleźć nowe, oryginalne iPhone’y SE w wariancie 16 GB, nie odnawiane, pochodzące z dystrybucji europejskiej i właśnie takie egzemplarze Wam polecamy. Choć smartfon ma już ponad 2 lata, to nadal jest świetnym wyborem dla osób, które szukają telefonu z systemem iOS, który zapewni płynną pracę przez jeszcze kilka lat. Mamy tutaj kompaktowy ekran o przekątnej 4 cali i rozdzielczości 640×1136 pikseli. Apple wyposażyło SE w procesor Apple A9, jednostkę wspomagają 2 GB pamięci RAM. Taka konfiguracja w przypadku systemu iOS jest jak najbardziej wystarczająca do płynnej i stabilnej pracy, wszystko dzięki doskonałej optymalizacji producenta. W kwestii multimediów mamy tutaj aparat 12 Mpix, który robi bardzo dobre zdjęcia. Ponadto mamy możliwość nagrywania materiałów wideo w rozdzielczości 4K. Słabo natomiast wypada przednia kamera, która posiada rozdzielczość zaledwie 1,2 Mpix. Jeśli chodzi o czas pracy, to SE wytrzyma od jednego do półtorej dnia w cyklu mieszanym, jest to wynik przeciętny. Polecamy ten telefon osobom ceniącym intuicyjność oraz łatwość obsługi oraz kompaktowe rozmiary smartfona.
Telefony z systemem Windows Phone oraz Windows 10 Mobile
Jeszcze do niedawna dobrą propozycją były smartfony firmy Microsoft działające pod kontrolą systemu Windows Phone oraz Windows 10 Mobile. Producent jednak w ubiegłym roku zdecydował o zaprzestaniu ich wspierania tym samym kończąc produkcję oraz dystrybucję telefonów wyposażonych w te systemy. Odradzamy Wam więc zakup telefonu z systemem od firmy Microsoft. Korzystanie na nich z aplikacji banków lub przechowywanie wrażliwych danych nie jest bezpieczne, ponieważ zewnętrzni producenci aplikacji również informują o zaprzestaniu wspierania tego systemu. Nie znajdziecie na takich urządzeniach również wielu popularnych aplikacji, które dostępne są u konkurencji (na systemach Android oraz iOS).
Ceny oraz nowości
Warto zaznaczyć, iż ceny smartfonów, także tych przedstawionych tutaj ciągle się zmieniają. Producenci ciągle wprowadzają na rynek nowe telefony przez co ceny już obecnych spadają. Możliwe, że w segmencie do 1000 złotych znajdziecie lepszą propozycję, która przypadnie Wam do gustu. My jednak postanowiliśmy się skupić na znanych i popularnych w naszym kraju markach, które są sprawdzone i mają raczej dobrą renomę.
Dajcie znać w komentarzach czy takie poradniki są przydatne i czy chcecie, abyśmy prowadzili je cyklicznie przedstawiając Wam, naszym zdaniem, ciekawe propozycje, nad którymi warto się zastanowić.
Komentarze