Wyjaśniamy, prawo jazdy nadal będzie potrzebne przy kontroli naszego pojazdu, tudzież nas samych przez służby mundurowe. Pragniemy poinformować, że dokument uprawniający nas do prowadzenia pojazdów, będzie „odchudzony” o adres zamieszkania.

Co w praktyce zmieni taka kosmetyczna zmiana? Z punktu widzenia kierowcy nie za wiele, bo samo prawo jazdy nadal jest obowiązkowym wyposażeniem kierowcy, gdy udaję się swoim samochodem na przejażdżkę. Zmianę najbardziej odczują osoby, które nie przywiązują się do miejsca zamieszkania. Od 4-go marca 2019 roku na upragnionym przez wielu kawałku plastiku przestanie pojawiać się adres zamieszkania. Zmiana ta podyktowana jest wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że wpisywanie adresu na prawo jazdy mija się z ustawą o kierujących pojazdami i naraża ich na dodatkowe koszty. Informację na Twitterze potwierdził dziennikarz RMF FM, Mariusz Piekarski.

To już kolejna zmiana zafundowana kierowcom w ostatnich tygodniach, miesiącach. Po karach za cofanie liczników, czy zniesieniu potrzeby posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego oraz polisy OC. Chętnych do nadrobienia informacji o ostatnich zmianach odsyłamy do naszych artykułów:

  • Kary za cofanie liczników
    LINK
  • Od 1 października bez dowodu rejestracyjnego oraz polisy OC
    LINK

Chętnych do zgłębienia tematu odsyłamy do pozycji 233 z wykazu prac legislacyjnych, gdzie zawarto szczegółowe wyjaśnienie – LINK.

Źródło: Twitter, informacja prasowa ministerstwa

Komentarze