Jesteśmy zaledwie kilka miesięcy po premierze trzech nowych smartfonów od Apple’a. Mimo to w sieci pojawiają się już pierwsze informacje na temat nowych urządzeń, które zostaną pokazane światu we wrześniu. 

Kto z Was jest zwolennikiem zabezpieczenia, jakim jest Face ID? Myślę, że zdecydowana większość użytkowników woli takie rozwiązanie od przycisku z tzw. Touch ID, czyli odblokowywaniem smartfona za pomocą odcisku palca. Jak donosi Jean Baptiste Su, analityk Atherton Research, tegoroczne smartfony Apple’a wyposażone mają zostać w złącze USB-C oraz już nieco zapomniany przez niektórych Touch ID.

O ile informacja na temat nowego złącza, które ma zastąpić Lightning, może cieszyć ze względu na jego dużą popularność oraz powszechne wykorzystanie, o tyle krok wstecz oraz powrót do rozwiązania, jakim jest Touch ID, może zaskakiwać. Kolejne doniesienia dotyczą wcięcia w ekranie, zwanego popularnie notchem. Analitycy zapowiadają, że tegoroczne urządzenia mają być wyposażone w zdecydowanie mniejsze wcięcia niż poprzednie telefony producenta. To również pozytywna informacja, ponieważ ostatnimi czasy na rynku mamy zdecydowany przesyt smartfonów wykorzystujących podobne rozwiązanie, każde odstępstwo od standardów może więc napawać optymizmem. Wróćmy jednak do plotek dotyczących powrotu rozwiązania Touch ID. Apple włożył ogrom pracy, zasobów, a przede wszystkim funduszy w to, aby opracować oraz później wdrożyć opcję Face ID. Doskonale wiemy, że jest to rozwiązanie w miarę bezpieczne, a przede wszystkim wygodniejsze od skanowania swoich palców. Oczywiście implementacja klasycznego przycisku u dołu telefonu nie wchodzi raczej w grę, mowa raczej o skanerze linii papilarnych zatopionym w ekran. Jednak takie rozwiązanie również wydaje się dosyć mało prawdopodobne.

Jak to zwykle bywa przed premierą ważnych urządzeń, w sieci krąży mnóstwo plotek, które później mogą nie sprawdzić się wcale. Do wszelkich specyfikacji w temacie nowych urządzeń giganta z Cupertino musimy więc podejść z raczej dużym dystansem. Cieszą nas jednak coraz częstsze plotki potwierdzające wyparcie wysłużonego już złącza Lightning oraz zainstalowanie popularnego USB-C. Co jednak z tego wszystkiego wyjdzie? Z weryfikacją tych rewelacji pozostaje nam się wstrzymać przynajmniej jeszcze przez najbliższych osiem miesięcy.

źródło: Digit, Twitter

Komentarze