Kto z nas tego nie przeżył? Kilkugodzinne oczekiwanie na kuriera, rezygnacja z planów, bo kurier ma przyjechać. Urlop w pracy z powodu chęci odbioru przesyłki, to kiepski pomysł. Nawet jeśli raz się uda, to przecież trudno wyobrazić sobie, żeby robić tak każdorazowo przy okazji dostarczania do nas paczki.

Gdy nie ma klientów w domu

Dla klienta największym problemem jest oczekiwanie na paczkę, a dla firm kurierskich niedostarczenie ich do odbiorcy z powodu jego nieobecności.

UPS jest jedną z największych firm świadczących usługi kurierskie. Gigant zaczął testy nietypowego dostarczania przesyłek do odbiorców, a właściwie do ich domów. Testy mają miejsce w Nowym Jorku – na Manhattanie i Brooklynie i polegają na dostarczaniu przesyłek do klientów nawet w momencie, kiedy nie zastaną nikogo pod wskazanym adresem. Jest to możliwe dzięki specjalnemu urządzeniu, które jest w stanie zarejestrować cały proces dostarczenia paczki i wszystkie informacje z tym związane. Rozwiązanie pozwala kurierom UPS wejść do domu przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa i prywatności klientów.

Sprzęt produkowany jest przez firmę Latch, a testy przeprowadzane są w apartamentach wyposażonych w ten system.

Jest to kolejne nietypowe rozwiązanie sprawdzane przez UPS, które ma zoptymalizować proces dostarczania przesyłek, ale gigant rynku kurierskiego nie był pierwszy.

Amazon ma własne rozwiązanie

Warto przypomnieć, że swoje rozwiązanie już w zeszłym roku testował Amazon. W tym wypadku kurierzy również mieli możliwość dostarczenia paczki pod nieobecność domowników. Amazon Key, bo taką nazwę ma to rozwiązanie, składa się z podłączanego do sieci zamka i kamery – sprzęt można zamówić przez Amazon. Kiedy kurier nie zastanie nikogo w domu, to po zeskanowaniu kodu z paczki drzwi do mieszkania lub domu otworzą się i przesyłkę będzie można zostawić.

 

Źródła:

  • trans.info
  • ups.com
  • wikimedia.org
  • YouTube.com

Komentarze