Po długim czasie oczekiwania i Androidzie P za rogiem, jedne z najbardziej cieszących się smartfonów Huaweia w końcu otrzymują aktualizację do Androida Oreo! Co czeka nas nowego w oprogramowaniu?
Ile można czekać?
W dniu dzisiejszym jesteśmy już zdecydowanie w drugiej połowie 2018 roku. Premiera Androida Oreo miała miejsce w sierpniu ubiegłego roku. Pomyśleć, że firmie Huawei aż tyle zajęło wdrożenie „najnowszego” systemu do swoich dwóch najbardziej popularnych urządzeń.
Aktualizacja do Androida 8.0 Oreo rozpoczęła się w dniu dzisiejszym na terenie Niemiec, jakby na pocieszenie po blamażu na mundialu. Aktualizacja waży 2,5 GB i jest dostępna w trybie OTA (over-the-air).
Jakie nowości oferuje Huawei?
Producent w changelogu wyróżnia kilka istotnych, poprawionych lub dodanych funkcji. Są to m.in.:
- Przytrzymanie ikony aplikacji wyświetli dodatkowe menu interakcji z funkcjami aplikacji,
- Dzięki zastosowaniu AI nawigowanie w smartfonie jest przyjemniejsze, przyspieszono start systemu, chodzi on płynniej,
- Poprawiono bezpieczeństwo systemu i aplikacji PrivateSpace,
- Dodano porady w EMUI by wyciągnąć z niego tyle ile fabryka dała,
- Można synchronizować swój profil w LinkedIn z pocztą i kalendarzem,
- Przeprojektowano menu ustawień,
- W galerii zdjęć dodano kosz, który przetrzymuje usunięte zdjęcia przez 30 dni,
- Usprawniono działanie Menedżera Telefonu. Czyszczenie urządzenia ma przebiegać szybciej i sprawniej,
- Telefon może teraz połączyć się z dwoma urządzeniami Bluetooth symultanicznie.
Z racji, że aktualizacja ma miejsce tuż za naszą zachodnią granicą, zapewne chwile dzielą polskich użytkowników od otrzymania stosownego powiadomienia o dostępności nowej wersji oprogramowania.
Ciekaw jestem, kiedy wspomniane urządzenia otrzymają aktualizację do Androida P, chociaż mając niemiłe doświadczenia z polityką aktualizacyjną tej firmy, śmiem twierdzić, że mogą się jej po prostu nie doczekać.
Źródło: GSMArena
Komentarze