Red Dead Redemption 2, o tym tytule słyszał każdy, który ma styczność, mniejszą, bądź większą z grami. Najgłośniejsza premiera tej jesieni, ba, tego roku już zadebiutowała na konsolach i zbiera świetne recenzje. Który sprzęt należy wybrać, aby cieszyć się płynną rozgrywką oraz piękną grafiką?
Nie da się ukryć, że gracze pecetowi mogą czuć się nieco pokrzywdzeni przez Rockstar. Firma, podobnie jak w przypadku GTA V, wypuściła tytuł w pierwszej kolejności na konsole. Wszyscy, którzy spodziewali się, że równocześnie zadebiutuje także wersja na komputery muszą ostudzić zapał, albo… kupić którąś z konsol.
Panowie z DigitalFoundry postanowili sprawdzić, jak ta produkcja wygląda na sprzęcie Sony oraz Microsoftu. Poniżej zobaczyć możecie rezultaty tego starcia.
Oczywiście, zgodnie z przewidywaniami, tytuł najładniej wygląda na konsoli Xbox One X, wyświetlany jest bowiem w natywnej rozdzielczości 4K przy zachowaniu praktycznie stałych 30 klatek na sekundę. Gra wygląda także na tej konsoli po prostu najładniej, mamy bowiem mnóstwo szczegółów otoczenia oraz ostrzejsze obiekty. W przypadku PS4 Pro gra prezentuje się w rozdzielczości 2160×1920 px i notuje spadki do 28-27 fpsów, szkoda, że nie zdecydowano się na niższą rozdzielczość względem poprawy płynności. Jak natomiast sytuacja wygląda na podstawowych wersjach konsol od Sony oraz Microsoftu?
Niestety dosyć przeciętnie, sprzęt japońskiego giganta wyświetla wprawdzie produkcję w rozdzielczości FullHD, konsola Xbox One w 864p, jednak na obydwu można doświadczyć spadków do 25-24 fpsów. Jest także sporo mniej szczegółów i tytuł wygląda po prostu gorzej. Oczywiście nie jest to element uniemożliwiający rozgrywkę i nadal robi świetne wrażenie, jednak nie da się ukryć, że dużo lepiej wypadają tutaj ulepszone wersje konsol.
Maszynka do robienia pięniędzy
Choć tytuł nie znajdzie na pewno tylu zwolenników, co kultowe już GTA V, to jednak jest to najgorętsza premiera tego roku. Analitycy szacują, że w pierwszy weekend gra mogła zarobić nawet pół miliarda dolarów. Wyliczenia te są jak najbardziej realne, ponieważ RDR 2 cieszy się ogromną popularnością, także w naszym kraju. Zapowiada się więc, że Rockstar po raz kolejny zrobił świetną grę, która zarobi krocie. Sam szef Take-Two w takich słowach wypowiedział się na jej temat:
„Trudno oczekiwać, że cokolwiek przebije sukces najbardziej dochodowego produktu wszechczasów. Nie sądzę, by były to realistyczne oczekiwania. Mamy nadzieję i wierzymy, że Red Dead Redemption 2 będzie nadzwyczajnym dziełem i że poradzi sobie fantastycznie. Poza tym nie mogę powiedzieć nic – sądzę, że nikt nie może. Musimy wydać grę i przekonać się, co myślą odbiorcy. Arogancja to wróg ciągu sukcesów. Nie jesteśmy całkowicie pewni sukcesu i nie możemy ogłaszać zwycięstwa póki go nie osiągniemy. Mamy bardzo silnych, sprytnych i zdolnych konkurentów, którzy oferują swoje produkty i chcemy z nimi wygrać – a to oznacza, że musimy pracować ciężej niż oni.”
Powściągliwość wydawcy odnośnie potencjalnego sukcesu komercyjnego jednak nie dziwi. Zachowawczy stosunek co do ilości sprzedanych egzemplarzy, czy zarobku jest jak najbardziej zrozumiały, wiadomo, że sukcesu GTA V nie powtórzy jeszcze długo żadna gra.
Przypomnijmy, Red Dead Redemption 2 zadebiutowało 26 października na konsolach PlayStation 4 oraz Xbox One.
Komentarze