BMW Concept 9cento ma być tym czego w ofercie BMW aktualnie brakuje – motocyklem do poruszania się po utwardzonych drogach w krótkich i średnich trasach. Niemcy twierdzą, że udało im się znaleźć złoty środek pomiędzy szybkością i zwinnością motocykla, a wygodą podróżowania. Wszyscy motocykliści wiedzą, że w większości przypadków te czynniki się nie łączą. Zwykle mamy do czynienia z super zwinną maszyną, która w warunkach miejskich jest nie do pokonania, ale w trasie najzwyczajniej męczy lub na drugim końcu oferty każdego producenta znajdziemy coś na kształt BMW GS1200R – utrata równowagi między autami w korku może skończyć się bliskim kontaktem z poszyciem nadwozia auta stojącego obok, co zwykle bywa kosztowne i kłopotliwe. W trasie za to zapewnioną mamy stabilność i wygodę. Czy obietnice płynące z Bawarii okażą się prawdziwe? Dowiemy się za jakiś czas, gdy światło dzienne ujrzy model produkcyjny.
BMW Concept 9cento – wygląd
W motocyklu zauważymy wiele nawiązań i zapożyczeń z modeli obecnych na rynku. Sylwetka 9cento bardzo przypomina mieszankę Yamahy MT-09 Tracer z Ducati Multistradą, a sam zadupek jest jakby zapożyczony z KTM’a RC8. Daje to efekt przesunięcia całej masy motocykla na przód, sprawiając wrażenie ociężałości przedniej sekcji jednośladu. Linie rysujące wszystkie przetłoczenia sprawiają, że nie doświadczymy tutaj odczucia zwalistości frontu motocykla, tak jak ma to miejsce w przypadku wspomnianego modelu włoskiego producenta. Ciekawym zabiegiem stylistycznym jest górna część baku wykonana z aluminium. Górna jego powierzchnia obrobiona została w taki sposób, że widać na niej ścieżki przejścia frezu, co może się podobać, jednak na pewno byłoby ciężkie w utrzymaniu w czystości. Linia baku przechodzi bezpośrednio w siedzisko, które jest delikatnie nachylone do przodu. Nie zwiastuje to wygodnej podróży podczas wyjazdu urlopowego. Miejsce dla pasażera ma małą powierzchnię, więc „plecak” może narzekać po przejechaniu większej ilości kilometrów. Co trzeba przyznać, ciekawie rozwiązano sposób montażu kufrów, które wyglądają jak integralna część maszyny.
BMW Concept 9cento – rozwiązania techniczne
Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę to rama. Wykonana została ona z CFRP (kompozyt polimerowy uzbrojony włóknami węglowymi). Prezentuje się ona jako duża połać plastiku, jednak jej przetłoczenia sprawiają, że jest koherentna z całością motocykla. Wykorzystanie materiału kompozytowego pozwoliło na redukcję masy pojazdu.
Wspomniane wcześniej kufry są tym na co BMW zwraca uwagę. Oprócz tego, że współgrają z linią jednośladu to są poszerzeniem siedziska pasażera. Dodatkowo ich mocowanie ma być bardzo proste i ma zapewnić bezpieczeństwo dla bagażu. Do ich utwierdzenia na miejscu użyte zostały elektromagnesy.
Rzucającą się w oczy cechą jest oświetlenie nowego modelu koncepcyjnego BMW. Z przodu mamy oświetlenie LED do jazdy dziennej, które swoim wyglądem podkreśla zadziorny design motocykla. Z tyłu dość nietypowo rozmieszczono światła, gdyż są one umiejscowione w połowie długości tylnej sekcji motocykla. O ile takie rozwiązanie prezentuje się ciekawie, o tyle wzbudza wątpliwości co do widoczności. Kierowcy autobusów czy ciężarówek mogą nie zauważyć, że nacisnęliśmy klamkę hamulca.
Źródło: BMW
Komentarze