Były dyrektor zarządzający Audi, Rupert Stadler, został zwolniony z aresztu. Nie podano szczegółów, dlaczego Stadler został zwolniony, ponieważ wciąż jest sprawdzany przez prokuratorów za podejrzenie oszustwa i fałszowanie informacji związanych z emisją spalin w autach z grupy VAG.

 

Stadler został aresztowany w połowie czerwca po wtargnięciu prokuratorów do jego mieszkania. Od tamtej chwili nie wniesiono żadnych oficjalnych oskarżeń przeciwko niemu, ale prokuratorzy postanowili go zatrzymać w areszcie, ponieważ sądzili, że może on utrudnić toczące się dochodzenie w sprawie afery dieselgate.

Na początku tego miesiąca rady nadzorcze koncernu VAG ujawniły, że ich kontrakty z Stadlerem zostały rozwiązane z powodu jego tymczasowego aresztowania. Stwierdzono również, że Stadler zgodził się bez żadnego problemu na rozwiązanie swoich umów. Podczas gdy Audi powołało nowego dyrektora krótko po aresztowaniu Stadlera, VAG miał trudności z ustaleniem czy już powinni zabrać mu tytuł dyrektora czy wstrzymać się z tym do momentu rozstrzygnięcia sprawy.


Natychmiast po aresztowaniu Stadlera, Audi nalegało, aby uznać go za niewinnego oraz wypuścić na wolność, dopóki nie udowodni mu się pełnej winy.

Źródło: carscoops

Komentarze