Jak wynika z obecnie prowadzonych badań, dopuszczenie motocykli do ruchu po buspasach nie wpływa negatywnie na bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Mł. asp. Antoni Rzeczkowski z wydziału komunikacji Stołecznej Komendy Policji podsumowuje ponad dwumiesięczny okres testowy wprowadzający ruch motocyklów na buspasy. Fani dwóch kółek od 1 maja 2018 roku mogą legalnie korzystać z najdłuższych buspasów stolicy: na Trasie Łazienkowskiej i na ul. Radzymińskiej. W ramach testów, które potrwają do 19 października 2018 roku, urzędnicy i policjanci sprawdzą, jak dopuszczenie motocykli do ruchu po buspasach wpłynie na bezpieczeństwo na drogach.

Policja nieprzychylna testom

Na samym początku, przed wprowadzeniem testów, policja nie wyrażała pochlebnej opinii na temat tego eksperymentu. Mundurowi zwracali wówczas uwagę na to, że buspasy zostały stworzone specjalnie na cele ruchu komunikacji miejskiej. Z racji, że autobusy zatrzymują się na przystankach bez wydzielonych zatoczek wprowadzenie na specjalne pasy motorów stwarzało ryzyko przekraczania przez nich linii ciągłej, a w konsekwencji stworzenie realnego zagrożenia.

Po niespełna trzech miesiącach Rzeczkowski wypowiedział się jednak w nieco odmiennym tonie stwierdziwszy, że dopuszczenie motocykli do ruchu po buspasach, jak do tej pory nie stworzyło zagrożenia. Jednakże „minęły dopiero dwa miesiące, więc jest zbyt wcześnie na opinie” mówi dalej Rzeczkowski.

Wzmożone kontrole przy buspasach

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego na bieżąco monitorują sytuację na buspasach, ze szczególnym uwzględnieniem obszarów, w których występuje wzmożony ruch motocyklistów. Przy okazji kontrole ujawniły sprzeczne z prawem poruszanie się po nich samochodów osobowych i motorowerów.

Do przeprowadzanych prób odniósł się również Zarząd Transportu Miejskiego, który zapytał o zdanie na ten temat przewoźników warszawskiej komunikacji miejskiej. Miejskie Zakłady Autobusowe, Europa Express City, Arriva Bus Transport Polska, Mobilis uznały za pozytywne dopuszczenie motocyklistów do ruchu po buspasach. Po pierwsze, kierowcy autobusów nie zgłaszają występowania zagrożeń ze strony motocyklistów. Dodatkowo ich obecność na pasach dla autobusów nie wpływa negatywnie na punktualność ZTM.

Co dalej?

Wiceprezydent Warszawy, Renata Kaznowska zaznacza, że pomimo przychylnych opinii kierowców, urzędników i policjantów na temat prowadzonych testów nie można przesądzać o dalszych wynikach. Przed warszawskimi kierowcami jeszcze wiele miesięcy prób. Czy przyniosą one te same, czy odmienne rezultaty, okaże się w czasie. W dwuletnim okresie próby ruch pojazdów na buspasach z udziałem motorów będzie obserwowany w warunkach o różnych natężeniu ruchu i zmiennych warunkach pogodowych.

A Wy, co myślicie na ten temat? Czy to dobry pomysł, by ruch motocykli przenieść na buspasy?

 

Żródło: Dziennik Gazeta Prawna

Komentarze