Czy ktoś z Was pamięta jeszcze smartfon Nokia N9? Telefon zadebiutował na rynku prawie 8 lat temu i bardzo szybko z niego zniknął. Aktualne informacje wskazują na to, że ten model powróci na rynek.

Aby przypomnieć sobie N9, musimy cofnąć się aż do 2011 roku. Wówczas Nokia miała wizję stworzenia własnej wersji systemu mobilnego. Postawiono na MeeGo, który – jak wiemy – okazał się kompletną klapą i cały projekt zakończył się fiaskiem. Sam smartfon pracował na procesorze Cortex-A8 i wspierany był przez 1 GB pamięci operacyjnej RAM, co na tamte czasy było konfiguracją wystarczającą. Jeśli nadal ten smartfon niewiele Wam mówi, przypomnijcie sobie Lumię 800, która zadebiutowała na rynku niespełna rok później po modelu N9, ale już z systemem Windows Phone 7.

Teraz o telefonie ponownie zrobiło się głośno, a to za sprawą targów CES w Las Vegas, które zakończyły się kilka dni temu. Na stanowisku firmy Google wystawione były urządzenia, które wspierają Asystenta Google. Na ścianie znalazła się chociażby wskrzeszona niedawno Nokia 8110, która działa na systemie KaiOS. Czyżby firma skłaniała się w kierunku odświeżania popularnych niegdyś modeli oraz dawanie im nowego życia? Wygląda na to, że tak, ponieważ zlokalizowany na wystawie smartfon posiadał logo Nokii. Z resztą zobaczcie sami.

Zastanawiające jest tylko, czemu służyć ma rozwój przez HMD Global mobilnego systemu KaiOS oraz wypuszczanie nowych urządzeń właśnie z nim na pokładzie. Jedyne, co przychodzi na myśl, to dotarcie do krajów rozwijających się. Wiadomo, że takie urządzenia kierowane do wspomnianych destynacji muszą być przede wszystkim tanie. Słuchawek z Androidem mamy całe mnóstwo, natomiast Nokia chce trafiać do nowych klientów i kształtować w nich poczucie utożsamiania się z firmą. Na pewno jest to zabiegiem ciekawym, ale czy przyniesie zamierzony efekt? Nam wydaje się, że przy obecnej dominacji zielonego robocika inwestycja w podobne rozwiązania nie ma zbyt wiele sensu, jednak możemy być w błędzie. Póki co firma nie odniosła się oficjalnie do powyższego zdjęcia oraz w żaden sposób nie skomentowała plotek.

źródła: kaiostech.com, Gizmochina, medium.com

Komentarze