Volkswagen Golf GTI TCR inspirowany był modelami wyścigowymi samochodów turystycznych. Może być bardzo dobrą alternatywą dla Golfa R.

Golfa GTI TCR odróżnia od Golfa GTI Performance’a 45 KM więcej, natomiast od Golfa R – tylko 10 KM mniej.

Siedmiobiegowa przekładnia z podwójnym sprzęgłem przekazuje sygnał wyjściowy do przednich kół, co pozwala osiągnąć nam pierwszą setkę w czasie 5,6 sekundy. Podczas gdy prędkość maksymalną można opcjonalnie zwiększyć z 250 do 260 km/h.

Nowy Golf GTI TCR wyróżnia się dzięki kilku dodatkom zewnętrznym, takim jak splitter pod przednim zderzakiem, przedłużenia progów bocznych, spojler dachowy oraz dyfuzor, które są charakterystyczne dla tego modelu. Otrzymał również 18-calowe koła, czarne boczne lusterka, reflektory LED, blokadę mechanizmu różnicowego przedniej osi i nawiercane tarcze hamulcowe.

Klienci mogą również wybierać spośród kilku opcjonalnych pakietów. Pierwszy z nich ma adaptacyjne zawieszenie DCC, bardziej sportowe tylne amortyzatory, zwiększona V-max i 19-calowe obręcze z oponami 235/35. Drugi ma te same cechy plus opony typu semi-slicks i dodatkowe blokady kół z zabezpieczeniem antykradzieżowym.

Na chwilę obecną znamy tylko niemiecki cennik, gdzie cena wywoławcza wynosi 38 950 euro (167 tys. zł) z uwzględnieniem podatku. To plasuje auto dokładnie pomiędzy Golfem GTI Performance’em, którego cena waha się w okolicy 33 625 euro (144 172 zł), oraz Golfem R, za którego musimy zapłacić około 41 175 euro (176 544 zł). Tymczasem opcjonalne pakiety kosztują odpowiednio 2 350 euro (10 076 zł) i 3 200 euro (13 720 zł).

źródło: carscoops

Komentarze