Znana od 2016 roku druga generacja Hondy NSX nie zdążyła się jeszcze zestarzeć, ale japoński koncern postanowił przeprowadzić mały lifting swojego najbardziej sportowego modelu.
Odświeżona wersja NSX została zaprezentowana podczas Tygodnia Samochodowego w Monterrey. Najistotniejszą zmianą jest dodanie do palety kolorów ognistego pomarańczowego lakieru o nazwie „Thermal Orange Pearl”. Kolor ten stanowi hołd dla samochodów wyścigowych Acura, opcjonalnie będzie można również zamówić zaciski hamulcowe w tym samym kolorze.
Dodatkowo, konfigurując NSX będziemy mogli zdecydować się na przedni zderzak w kolorze nadwozia, który wcześniej występował tylko w srebrnej opcji kolorystycznej. Oprócz tego Honda dodała sporą ilość plastików wykończonych w wysokim połysku, między innymi w przednim grillu, na bocznych wlotach powietrza oraz w tylnej części samochodu w miejscu kratki tylnego zderzaka.
W podobny sposób zostały wykończone spoilery oraz przedni dyfuzor i osłony boczne. Wewnątrz samochodu również nastąpiły zmiany, wnętrze urozmaici alcantara oraz nowa kolorystyka „Indigo blue”. Technologicznie inżynierowie Hondy również poczynili zmiany, zmodyfikowano elementy podwozia oraz oprogramowanie. Modyfikacje te mają pozytywnie wpłynąć na dodatkowe usztywnienie samochodu oraz jego prowadzenie. Ponadto specjalnie dla hybrydowego potwora od Hondy, Continental stworzył całkowicie nowe opony Continental SportContact 6 o zmienionej charakterystyce, która ma zapewnić jeszcze lepsze osiągi.
Silnik pozostawiono bez zmian, dalej jest to 3,5 litrowy silnik V6 o mocy 507 KM dysponujący 550 Nm. momentu obrotowego, który dodatkowo jest wspomagany przez 3 silniki elektryczne, co finalnie pozwala uzyskać 580 KM oraz 646 Nm. Honda NSX 2019 trafi na zagraniczny rynek od 1 września, ma kosztować w przeliczeniu około 1 554 585 zł. Specjalne perłowe i metaliczne lakiery podnoszą tę cenę o kolejne 5500 zł, a dodatkowe perłowe wykończenia Andaro to wydatek już prawie 40 000 zł.
Źródło: www.caradvice.com.au
Komentarze