Volkswagen – kluczowa marka VAG’a mierzy w wypracowanie zysków z marży szybciej, niż wcześniej zakładano. Co więcej, panowie z Volkswagena zdają się nie przejmować zwiększonymi wydatkami w związku z inwestycjami w elektromobilność.
Volkswagen planuje podniesienie zysków płynących z marży do przynajmniej 6 proc. w 2022 roku. To trzy lata wcześniej, niż do tej pory zakładano. W chwili obecnej zysk ten plasuje się na poziomie 4 proc.
Grupa VW zmierza do zainwestowania ponad 11 miliardów euro w elektromobilność, cyfryzację, jazdę autonomiczną i usługi mobilności do 2023 roku. Z czego 9 miliardów euro przeznaczy na mobilność elektryczną. W związku z powyższym do 2025 roku ilość modeli zasilanych baterią wzrośnie do 20.
Oczywiście wypracowanie takich zysków nie jest prostym zadaniem. Stąd też, by sprostać temu wyzwaniu VW zamierza ciąć koszty na większą skalę niż dotychczas. Podążając za tą myślą, produktywność fabryk ma wzrosnąć o około 30 proc. do 2025 roku. Idźmy dalej, producent samochodów poszerzy program cięcia kosztów i wdroży system zwiększający wydajność do 2020 roku. Kolejne 3 miliardy euro oszczędności mają zostać osiągnięte do 2023 roku.
W chwili obecnej Volkswagen nie ujawnia, czy powyższe zmiany będą wiązały się z redukcją etatów w firmie.
Wizja marki na przyszłość
„Musimy wymusić tempo naszej transformacji i stać się bardziej wydajnym i zwinnym„ – wyjaśnia Ralf Brandstaetter, dyrektor operacyjny marki Volkswagen. „To co do tej pory osiągnęliśmy to wciąż za mało” – zaznacza dalej.
Złożoność portfolio modeli Volkswagena czeka w związku z tym ogromna redukcja. Tylko w samej Europie ilość wariantów pojazdów z silnikami spalinowymi zostanie obniżona o 25 proc. Pozwoli to usprawnić łańcuch dostaw do fabryk. Co więcej pozwoli na uproszczenie procesu produkcji.
Według VW podstawowe modele samochodów mają być oferowane tylko z manualną skrzynią biegów. Zapomnijcie więc o automatach, a także o przeniesieniu napędu na drugą oś, zaznacza Brandstaetter.
Kolejny krok to podniesienie udziału w całości oferty modeli opartych na platformie MQB z 60 proc. do 80 proc.
Kolejnym ważnym aspektem dla przyszłości marki jest współpraca z Fordem. Obie marki mają połączyć siły przy opracowywaniu modeli użytkowych. Dalej możliwe jest podjęcie wspólnych prac nad samochodami elektrycznymi i autonomicznymi.
Koncern myśli też o rozwoju na rynku amerykańskim. Oferta modeli dla klientów Stanów Zjednoczonych ma zostać rozszerzona o dwa nowe modele SUV. Po drugie, VW ma rozpocząć produkcję samochodów elektrycznych na terenie USA. Na chwilę obecną nie podjęto decyzji, w którym konkretnie miejscu będzie miał powstać zakład produkcyjny.
Volkswagen przewiduje, że era samochodów o konwencjonalnym napędzie zaniknie wraz z wypuszczeniem kolejnej generacji silników benzynowych i wysokoprężnych na początku 2026 roku. Od tego momentu VW będzie jedynie modyfikował, a nie gruntownie przebudowywał swoje platformy do silników spalinowych.
Źródło: Automotive News Europe
Komentarze