Seria Mi Max swoja nazwą idealnie oddaje swoją charakterystykę. Urządzenia przystosowane dla ludzi, którym zależy na naprawdę dużym polu roboczym, nie ukrywam, że sam jestem w tej grupie. Dlatego też szczególnie czekam na to, co Xiaomi obiecało, że pokaże nam już w lipcu – Xiaomi Mi Max 3.
Specyfikacja
I po raz kolejny dane o nowym urządzeniu trafiają do nas za pośrednictwem strony chińskiej agencji do spraw certyfikacji technologii użytkowych. Na stronie TENAA mamy obecnie wgląd w większość danych najnowszego phabletu Xiaomi.
Mi Max 3 ma ukazać się w kilku wersjach, które odróżniać będzie pamięć RAM, pamięć dla użytkownika oraz rozdzielczość przedniej kamery. Niezmienna, we wszystkich konfiguracjach, pozostaje za to reszta komponentów. Procesor, najprawdopodobniej Snapdragon 710 (jeśli to się sprawdzi to będzie to drugie urządzenie Xiaomi z tym układem, widać, że lubią się z Qualcomm’em). Specyfikacja mówi o ośmiordzeniowej jednostce taktowanej zegarem 1.8 Ghz, co może również wskazywać, oby nie, na Snapdragona 636. Co do optyki, plotki głoszą, że telefon ma być uzbrojony, jak przystało na 2018 rok, w podwójny moduł aparatów. TENAA potwierdza tylko, że główny aparat to jednostka 12 megapikselowa, tak więc możemy się jeszcze rozczarować. Przednia kamera do wideorozmów to 5 albo 8 megapikseli, zależnie od wersji urządzenia. Gwoździem programu w tym przypadku jest ekran. Tafla o przekątnej aż 6,99’’ i rozdzielczości FullHD+ (2160 x 1080) to jest to, co podoba mi się w serii Mi Max. Na samym końcu, ogniwo jakie dostaniemy w tym sprzęcie ma mieć pojemność 5400 mAh.
Na sam koniec, wracając do wersji omawianego smartfona. Xiaomi chce nam sprzedawać w następujących wersjach: 4/64GB + 5 megapikselowa frontowa kamera oraz 3/32GB, 4/64GB i 6/128GB – wszystkie z 8 megapikselową frontową kamerą. Czekamy na premierę.
Źródło: gizmochina.com
Komentarze