Internet za darmo na wakacje?
Ostatnio podczas oglądania wielu filmów w serwisie internetowym YouTube, natknąłem się na znaną przez wiele osób reklamę słynnego operatora sieci komórkowych. Internet za darmo. Tak ta reklama jest tytułowana, a raczej jej przesłanie ma być w tej formie. Jednak zastanówmy się. Czy to prawda?
Przeanalizujmy dokładnie reklamę
Nic specjalnego, standardowa reklama reklamująca i zachęcająca nas do doładowania karty ww. operatora sieci komórkowych lub kupienia nowej karty i uzyskania darmowego internetu na wakacje.
Kilka dialogów, troszkę zabawnych scen. Zachwyt darmowym internetem na całe wakacje. Wielu operatorów sieci komórkowych zachęca nas nielimitowanymi rozmowami, SMS-ami, itd.
Każdy ma prawo zachęcać, czemu akurat Orange ci nie pasuje?
Owszem, każdy ma prawo nas zachęcać i oferować różne ciekawe oferty. Jednak zawsze jest jakiś haczyk. Takie czasy. Co jest tutaj nie tak?
Tekst napisany małą czcionką na końcu reklamy
Na wielu telewizorach ciężko jest zobaczyć tak mały tekst napisany w malutkiej czcionce ze standardowej domowej odległości oglądania filmów. Jeżeli skupimy się na chwilkę, to owszem, przeczytamy ten tekst.
Na początku rzuca nam się na środku ekranu dosyć zachęcający slogan reklamowy ,, Internet za darmo „. Yyyyy… Wiele osób pomyśli. Super.
Przeczytajmy jeszcze drugi tekst, malutki, informację, która ma za zadanie być, ale nie być zbyt widoczna.
,,Promocja ,,Internet za darmo” dostępna w taryfie Orange Free na kartę. 100 GB po doładowaniu kwotą 200 zł, ważne 5 m-cy.”
Warto zwrócić uwagę na pewien fakt.
5 zł nawet 100 GB po doładowaniu
Gdzie jest haczyk. W cytacie, który przepisałem, aby był lepiej widoczny. Owszem, 100 GB jest dostępne dla użytkownika, ale po doładowaniu kwotą 200 zł.
Kiedyś testowałem oferty starterów, które przyciągały sloganami reklamowymi ,,nielimitowany internet za darmo” itd.
Zawsze jest jakiś haczyk, za 5 zł nikt nie da nam tak dużego pakietu, chyba, że to będzie promocja z chipsów? Nie spotkałem się z tak dużym transferem promocyjnym.
Ważne 5 m-cy
Tak, to jest pewien argument. Nawet na wakacje studenckie 5 m-cy to przybliżony czas wakacji wszystkich uczących się osób. Szczerze tylko wątpię, czy 100 GB wystarczy na aż 5 m-cy? Za jakiś czas przygotuję test standardowego zużycia internetu i zobaczymy na ile wystarcza w rzeczywistości typowej młodzieży taki transfer danych.
Podsumowanie
Warto więc czytać dokładnie zanim udamy się do punktu, zarejestrujemy kartę i wydamy 5 zł, po czym okaże się, że to dopiero od 200 zł dostaniemy duży transfer. Nic nie mam do Orange. Ten artykuł nie ma na celu ich oczernić. Chodzi mi głównie o uzmysłowienie, jak łatwo dać się nabrać na darmowy internet.
Poniżej reklama w oparciu, o którą pisałem ten artykuł. I tylko na tej podstawie ten artykuł został napisany. Kto wie, może Orange ma jakieś ciekawe oferty. Jednak ta oferta nie zachęca mnie w żaden sposób.
Źródło filmu i zrzutów ekranu z filmu : youtube.pl/orangepolska
Komentarze