Pewnie pamiętacie niedawny wypadek na autostradzie A4. Niestety zginał tam kierowca auta uczestniczącego w kolizji, a można było tego uniknąć i to w bardzo prosty sposób. Kierowcy nie dostosowali się do reguły tak zwanego korytarza życia, przez co dojazd karetki do poszkodowanego drastycznie się wydłużył. Co gorsza ratownicy ostatnie 400 metrów musieli pokonać na piechotę z ważącym kilkadziesiąt kilogramów sprzętem. Wszystko przez kierowców TIR-ów którzy pozostawili swoje auta na środku drogi.
Jak widać ta sytuacja nieco podziałała na władzę i podobne mają się już nie zdarzyć. Ministerstwo Infrastruktury szykuje zmiany w prawie i od ich wprowadzenia w życie „korytarz życia” ma nie być tylko dobrą wolą kierowców, a ich obowiązkiem. Mimo tego, że jest to zabieg dziecinnie prosty, wielu kierowców nie wie jak się poprawnie zachować i stworzyć możliwość przejazdu ekipie ratunkowej.
Część osób chce pomóc, ale nie wie jak
Zasada jest prosta, jadący skrajnie lewym pasem zjeżdżamy maksymalnie do lewej na pas zieleni, a wszyscy którzy znajdują się na prawo odbijają w prawo. W ten sposób tworzy się przestrzeń, po której bez problemów może się poruszać karetka, czy też inne służby. Nic to nie kosztuje, a może mieć naprawdę gigantyczne znaczenie przy ratowaniu ludzkiego życia. O czym, jak wiadomo, często decydują minuty, czy nawet sekundy.
Korytarz życia obowiązkowy na egzaminie na prawo jazdy
W naszym kraju powstała już, może w dalszym ciągu niezbyt okazała, sieć autostrad. Natomiast ich liczba od wielu lat rośnie niemalże lawinowo. Jak widać, świadomość kierowców za nią nie nadążyła. Najlepiej, a może najgorzej, świadczy o tym fakt, że na drogach szybkiego ruchu w przeliczeniu na 1000 km ginie pięciokrotnie więcej ludzi, niż na pozostałych. Po wprowadzeniu regulacji przez Ministerstwo, wiedza z zakresu tworzenia korytarza życia ma być sprawdza w trakcie egzaminu na prawo jazdy. Warto byłoby też dodać do kursu obowiązkowe parę godzin właśnie na drodze szybkiego ruchu, o tym póki co niestety Ministerstwo milczy, ale bądźmy dobrej myśli.
Zbliża się majówka, wielu z Was wyruszy na dalsze, bądź krótsze wycieczki. Warto podczas nich pamiętać o tak podstawowych i prozaicznych czynnościach, dzięki którym każdy z nas może się przyczynić do uratowania czyjegoś życia. Szerokiej drogi i pamiętajcie o korytarzu życia, nawet jeśli póki co nie grożą kary za jego blokowanie.
Komentarze