Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, otrzymał nową limuzynę. General Motors odpowiedzialne za kontrakty rządowe na dostarczanie nowych samochodów, zgodnie z harmonogramem opracowało kolejną generację „Bestii”. Pierwsza podróż po drogach publicznych odbyła się ulicami Nowego Jorku.

Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, otrzymał nową limuzynę. Secret Service otrzymało dwie sztuki nowych limuzyn prezydenckich. To pierwszy nowy model od 2009 roku, półtora roku po początkowym oczekiwanym terminie debiutu. Cadillac zgodnie z kontraktem, dostarczy do floty aut prezydenckich około 10 sztuk prawie identycznych limuzyn. Aktualny model został opracowany w połowie 2000 roku i zadebiutował podczas pierwszej administracji Obamy. Auta zbudowano na platformie średniej ciężarówki GM- Escalade.

Nowe limuzyny, widziane po raz pierwszy ponad tydzień temu w Waszyngtonie, doczekały się bardzo cichego debiutu w Nowym Jorku.

Jeśli chodzi o projekt nadwozia, nie ma wielkich niespodzianek. Układ i estetyka „Cadillac Escalade Sedan” od początku 2000 roku jest w dużej mierze statyczna – największą zmianą wizualną jest brak szklanego panelu między słupkami B i C. Prawdopodobnie wyeliminowano to po prostu ze względu na wagę pojazdu, ponieważ pancerne metalowe panele są znacznie lżejsze niż panele balistyczne. Mimo to różne źródła podają że waga pojazdu może sięgnąć aż 9 ton. Limuzyna zachowuje poprzedni układ tj. 2 + 3 + 2, z tylnym środkowym rzędem siedzeń. Patrząc na auto z profilu, kolejną istotną zmianą jest zawadiacki słupek E i odrobinę skrócony bagażnik.

  

Historycznie, jedyna największa zmiana w konstrukcji limuzyny prezydenckiej miała miejsce w późnych latach 90-tych. Cadillac zdecydował się wtedy zastosować platformę opartą na GMT800, używaną przez Chevrolet’a w modelu Suburban, zamiast opartej na Cadillac Fleetwood platformie sedan, takiej jak używana przez limuzyn podczas dwóch kadencji prezydenta Clintona. Od tego czasu inżynieria limuzyny była dość statyczna, zgodnie z koncepcją limuzyny z 2001 roku.

Dane techniczne tych maszyn są oczywiście tajemnicą. Dochodzimy jednak do wniosku, że prędkość i przyśpieszenie nie jest wykorzystywane jako środek obronny. Głównym środkiem ochrony stanowi pancerz.

Dwie nowe limuzyny (kontrakt ma opiewać łącznie około 10 sztuk) zadebiutowały oficjalnie podczas tygodnia ONZ w Nowym Jorku. W spekulacjach Fox News podaje, że oficjalna kwota kontraktu na limuzyny to 15,8 miliona dolarów. Wiele innych specjalnie zmodyfikowanych pojazdów marki Cadillac jest używanych przez Secret Service i oczekuje się, że wychodząca flota prezydenckich limuzyn, zbudowanych w ciągu ostatnich 10 lat, będzie przez jakiś czas używana jako pojazdy zapasowe.

 

Źródło: autocar.co.uk

Komentarze