Gdzie jeżeli nie w Los Angeles? Porsche podniosło kurtynę i oficjalnie zaprezentowało kolejne 911 (generacja 992). Zaprezentowano pierwsze z wielu przyszłych wersji Carrera S i 4S.
Biuro inżynierskie w Stuttgarcie wprowadzając kolejne generacje słynnej 911, zawsze stawiało na ewolucję. Nie inaczej jest tym razem. Porsche odważnie jednak twierdzi, że wygląd zewnętrzny jest „zupełnie nowy”. Na pewno jednak 992 nie jest niespodzianką i to nie tylko dlatego, że jest to model 911. W ciągu ostatnich kilku miesięcy, auto wiele razy zostało wyszpiegowane i to praktycznie bez kamuflażu.
Patrząc na przód nowego Porsche 911 (992) widzimy wnękę pośrodku przedniego zderzaka – nawiązanie w stronę pierwszych 911 oraz na nowo wkomponowane w zderzak reflektory LED. Przód jest o 45 mm szerszy niż wcześniej. Producent deklaruje, że tylne nadkola nie staną się szersze dla niektórych przyszłych modeli (takich jak GTS, Turbo). Po czym najprościej i jednoznacznie rozpoznamy nową 911-tkę? Są to sterowane elektrycznie klamki drzwi, zapewniające lepsze właściwości aerodynamiczne (podobne do tych znanych z tesli Model S).
Pojedynczy pas świetlny rozciągnięty przez cały tył auta i spojler zmieniający położenie.
Prawdopodobnie najbardziej znaczące szczegóły projektu można zobaczyć z tyłu. Nowy jest tylni spojlerem (ze zmiennym położeniem) oraz pionowe czarne otwory wentylacyjne, zintegrowane z trzecim światłem hamowania. Pojedynczy pas świetlny rozciągnięty przez cały tył auta, również jest zgodny z resztą ostatnio przeprojektowanego designu Porsche od Cayman do Cayenne.
Z dostępnych informacji wiemy, że Modele Carrera S i 4S korzystają z turbodoładowanego sześciocylindrowego silnika o mocy 444 KM, to o 30 KM więcej niż w wersji 991. Producent deklaruje, że S-ka potrzebuje zaledwie 3,7 sekundy od 0-100 km/h, a z napędem na 4 koła nieco mniej – 3,6 sekundy. Moc przekazywana na koła jest przez ośmiobiegową automatyczną skrzynię biegów z podwójnym sprzęgłem PDK. Wybierając pakiet Sport Chrono (posiada launch control), czasy te można poprawić o 0,2 sekundy.
Analogowy pozostał centralny obrotomierz.
Wnętrze to mieszanka nowoczesnej technologii Porsche i trochę elementów dziedzictwa. Na pierwszy rzut oka, trochę „drażni” dziwnie usytuowany cup holder. Panoramiczny system infotainment dominuje pośrodku deski rozdzielczej, a towarzyszące mu klawisze dedykowane niektórym kluczowym funkcjom umieszczono poniżej. Na szczęście analogowy pozostał centralny licznik obrotów silnika. Jest on jednak otoczony przez dwa cyfrowe ekrany wyświetlające prędkość, tryb jazdy, informacje nawigacyjne i wiele innych informacji.
Co z nowości? System infotainment jest na stałe połączony z danymi chmury z nawigacji online, na bieżąco informując o sytuacjach na drodze. Nowy tryb „mokry” (wet mode) jest standardem, który wykorzystuje czujniki samochodu do wykrywania wody i śliskich warunków, przygotowując systemy napędowe oraz odpowiednio ostrzega kierowcę. Dostępna jest również funkcja nocnego widzenia (Porsche Night Vision), podobnie jak adaptacyjny tempomat z funkcją stop-and-go i autonomiczny system nagłego hamowania (emergency assist system).
Aplikacje Road Trip i Impact.
Porsche zaprezentowało również dwie nowe aplikacje: Road Trip i Impact. Road Trip pozwala zaplanować długie przejażdżki, które posiadają malownicze miejsca z ekskluzywnymi rekomendacjami hotelowymi. Impact ma na celu śledzenie poziomu emisji CO2 i zapewnia prostą metodę płatności w celu zrównoważenia go poprzez projekty w zakresie energii odnawialnej i ochronę lasów.
Nowe 911-ka wygląda znakomicie, czy równie dobrze odnajdzie się na torze?
Obejrzyj również oficjalny highlight Video.
Polecam również :
Porsche Project Gold – czyli 444-konny potwór w czarno-złotej szacie!
Źródło: carmagazine
Komentarze