Chińska firma OnePlus już od 6 lat zajmuje się tworzeniem znakomitych smartfonów w przystępnych cenach. Cięcia kosztów sprawiają , że niektóre cechy flagowych modeli wiodących producentów są pomijane. Tak jest z certyfikatem IP, który jest po prostu zbyt drogi.

Wodoszczelność niby jest, a niby jej nie ma

Do tej pory żaden z oferowanych smartfonów firmy nie miał certyfikatu odporności na wodę i kurz. Co pół roku, podczas premiery kolejnego modelu podnosi się lament użytkowników, pragnących mieć pewność, że woda nie zagrozi ich urządzeniu. Jednakże OnePlus 7 oraz 7 Pro również nie będą wyposażone w taki certyfikat, gdyż jak twierdzi firma – jego uzyskanie jest zbyt drogie i wymaga jej tylko niewielka część użytkowników.

To nie oznacza jednak, że producent całkowicie odpuścił zabezpieczanie smartfona przed skutkiem dostania się wody do wewnątrz obudowy. Aby przekonać o tym użytkowników, producent postanowił… kupić wiadro. Na reklamie OnePlus 7 jest wrzucany do wiadra z wodą, co ma sugerować, że smartfon wytrzyma taki kontakt z cieczą.

Pozostaje wrzucać telefon do wiadra

Osobiście popieram taką decyzję producenta. Przypomnijmy, że nawet w przypadku smartfona z certyfikatem wodoszczelności – jeżeli zostanie uszkodzony wskutek cieczy, producent i tak nie przyjmie go na gwarancję. Chyba że ekspertyza wykaże, że było to spowodowane wadą fabryczną danego egzemplarza. Ale w praktyce zdecydowana większość takich analiz wskazuje na błąd użytkownika, który doprowadził do zniszczenia urządzenia. A jeśli w ten sposób można dodatkowo obniżyć cenę – jestem za.

OnePlus 7 Pro (theverge.com)

Zdrowy rozsądek podpowiada dbać o swój sprzęt. Nawet gdy mam urządzenie z certyfikatem odporności na wodę, uważam nawet na lekko padający deszcz, gdyż wiem, że nawet tak niewielka ilość wody może spowodować uszkodzenie elektroniki. Nie ufam oficjalnym certyfikatom – zapewniają one spokój ducha tylko do czasu, gdy nasz telefon przestanie działać. A wówczas możemy winić tylko siebie.

A co Wy sądzicie o takim ruchu producenta? Co myślą o tym obecni tutaj właściciele smartfonów tej firmy? Dajcie znać w komentarzach pod artykułem.

Źródło: GSMArena

Komentarze