Postęp techniczny jest nieunikniony. Nie można go zatrzymać. Ciągle łamie nowe bariery i mimo, że wiemy, że ciągle postępuje, zawsze jest dla nas zaskoczeniem. Samsung jest liderem na rynku innowacji i teraz ma znakomitą okazję, by ponownie przypomnieć o tym światu.

Współpraca z Arm

Koreański gigant ogłosił wczoraj rozpoczęcie współpracy z firmą Arm. Czym jest i czym się zajmuje to przedsiębiorstwo? Firma Arm skupia się wyłącznie na projektowaniu chipów półprzewodnikowych i licencjonowaniu swojej własności intelektualnej. W skrócie – nawet tak wielkim gigantom, jak Samsung nie opłaca się opracowywać swoich własnych chipów, dlatego korzysta on właśnie na gotowych projektach Arm.

Celem, który stawia przed sobą Samsung jest wprowadzenie na rynek pierwszych układów wykonanych w 7 oraz 5 nanometrowym procesie technologicznym, które będą w stanie przekroczyć, tą na razie magiczną barierę, 3 GHz. Współpraca ma więc polegać na „upakowaniu” jak największej ilości tranzystorów na jak najmniejszej powierzchni.

Dzięki zmniejszeniu wielkości tranzystorów można uzyskać więcej mocy w niezmniejszonym układzie bądź taką samą moc w mniejszej jednostce. Mniejsze tranzystory ponadto potrafią lepiej zarządzać energią, generują mniej ciepła, a to wszystko przy jednoczesnym wzroście mocy obliczeniowej.

Czy potrzebujemy więcej mocy?

Odpowiedź jest prosta i oczywista – jak najbardziej! Pamiętacie jeszcze LG Optimus (Swift) 2X? To smartfon, którego premiera miała miejsce na początku 2011 roku. Czemu o nim wspominam? Było to bowiem pierwsze urządzenie wyposażone w dwurdzeniowy procesor! Już wtedy pojawiały się pytania „Po co w smartfonie dwurdzeniowy procesor?”.

Podobnie było podczas premiery HTC One M7 czy Xperii Z. Wszyscy pukali się w czoło mówiąc „Full HD jest dobre na telewizory, na co mi to w smartfonie? Przesada!”. Z ciekawostek dodam, iż mam jeszcze na komputerze zrzut ekranu z pewnego forum, gdzie bodaj pod artykułem o HTC Dream panowała zażarta dyskusja dotycząca sensowności wyposażania urządzeń w… moduł Wi-Fi.

HTC One M7 był wyposażony w 4,7-calowy ekran o rozdzielczości Full HD

Ale aktualnie mamy rok 2018. Procesory w smartfonach są już 8-rdzeniowe, mamy ekrany 4K, a ilość pamięci RAM niejednokrotnie potrafi zawstydzić nasze laptopy. Nawet jeśli aktualne aplikacje nie potrzebują całej wydajności jaką zapewniają nam topowe układy, to w kolejce czeka sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe, których zapotrzebowanie na moc obliczeniową jest tak naprawdę nieskończone. Aktualnie najbardziej wydajny SoC, Snapdragon 845, podobnie jak Apple A11 są wykonane w procesie 10 nm. Zatem dla inżynierów zostaje jeszcze spore pole do popisu!

Kiedy nowe układy wejdą na rynek?

Nowy proces technologiczny pozwoli wykonywać układy w architekturze Cortex-A76. Jako pierwszy będzie korzystać jedynie z 64-bitowego jądra systemu (kernela), ale będzie wyposażony także w obsługę aplikacji 32-bitowych, nie będzie zatem problemu z kompatybilością.

Samsung Exynos

Według Samsunga, pierwsze partie nowych, 7 nm układów będą gotowe pod koniec tego roku. Pierwsze urządzenia pracujące na tych chipach będą miały zatem premierę na początku 2019 roku – zupełnie przypadkiem wtedy, gdy swoją premierę będzie mieć Samsung Galaxy S10.

 

Źródło: Phonearena

Komentarze