Stan wyższej konieczności to zwrot, który słyszał każdy z nas. Co do zasady kojarzymy go z prawem karnym i poświęceniem pewnego dobra na rzecz innego. Czy o takim poświeceniu możemy mówić w ramach innej gałęzi prawa? Na to pytanie odpowiem w poniższym artykule. Zapraszam.

Ustawodawca cywilny, mając na względzie kształt kontratypu stanu wyższej konieczności i skutki, jakie wywiera on w prawie karnym, postanowił niejako implementować go do prawa cywilnego. Nie oznacza to przejścia w skali 1:1, a wybranie najistotniejszych i najbardziej korzystnych z punktu widzenia prawa cywilnego elementów, które można najefektywniej wykorzystać. W ten sposób w kodeksie cywilnym znalazł się art. 142, który traktuje o tym swoistym „cywilnym kontratypie“.

Istota

Sens tejże instytucji skorelowany jest z pozycją dóbr osobistych, które w prawie cywilnym znajdują szczególną ochronę, a co za tym idzie, inne prawa, choć wieczne, są im podporządkowane. Żeby zdanie to uczynić mniej enigmatycznym, poszerzę je o przykład.

Załóżmy, że posiadamy płaszcz i idziemy ulicą. Naprzeciw nas znajduje się ściana i na niej napisane jest niewybredne stwierdzenie, które kategorycznie stwierdza, iż pewna osoba para się czynnościami niegodnymi lub postępuje w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Załóżmy, że osoba ta zauważa ów napis, zrywa z naszej ręki przewieszony płaszcz i zakrywa nim go. Pech chciał, że napis ten jeszcze nie zasechł i nasz płaszcz został ubrudzony.

Sytuacja na pierwszy rzut oka banalna, niemniej pozwoli ona na precyzyjne wyjaśnienie sensu wspomnianego artykułu, którego paragraf pierwszy brzmi: „Właściciel nie może się sprzeciwić użyciu, a nawet uszkodzeniu lub zniszczeniu rzeczy przez inną osobę, jeżeli to jest konieczne do odwrócenia niebezpieczeństwa grożącego bezpośrednio dobrom osobistym tej osoby lub osoby trzeciej. Może jednak żądać naprawienia wynikłej stąd szkody”. Zatem nie możemy sprzeciwić się użyciu naszego płaszcza, choćby miał on zostać uszkodzony lub trwale zniszczony, ale tylko w sytuacji, w której działanie to jest konieczne do odwrócenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego naszym dobrom osobistym własnym lub osoby trzeciej, np. naszej żony lub brata.

Dobra majątkowe

Czy dobra osobiste to jedyne, do których można zastosować ten stan? Oczywiście, że nie. Instytucja ta ma zastosowanie także w sytuacji niebezpieczeństwa grożącego dobrom majątkowym, chyba że grożąca szkoda jest oczywiście i niewspółmiernie mniejsza aniżeli uszczerbek, który mógłby ponieść właściciel wskutek użycia, uszkodzenia lub zniszczenia rzeczy. Co to oznacza w praktyce? Nie poświęcimy dobra wartego 100 tys. zł po to, aby ratować dobro o wartości 100 zł. Sytuacja ta byłaby nadużyciem i wypaczeniem instytucji, a na to nie można sobie pozwolić ze względu na zasady współżycia społecznego oraz społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa.

Podsumowanie

Stan wyższej konieczności to kontratyp kodeksowy, który w pełnym kształcie występuje tylko w prawie karnym. Jego cywilny odpowiednik zakotwiczony został w KC, choć jego rodowodu należy doszukiwać się we wspomnianym powyżej prawie karnym. Pamiętajmy o istnieniu tego przepisu, pozwoli on nam na ochronę naszych dóbr osobistych, które mogą być narażone na bezpośrednie niebezpieczeństwo.

Komentarze