Internet Explorer to wręcz kultowa przeglądarka internetowa. Zadebiutowała w sierpniu 1995 roku i od tamtej pory stała się bardzo popularnym narzędziem służącym milionom internatów.Jednak z biegiem lat zaczęła odstawać od konkurencji i dziś jest symbolem powolności oraz masy błędów.
Microsoft nie ma łatwego życia, jeśli chodzi o tworzenie przeglądarek. Wraz z debiutem systemu Windows 10 pojawił się Microsoft Edge, który miał być naturalnym następcą przestarzałego IE. Stało się jednak inaczej i do dziś nie jest to przeglądarka, z której korzysta tyle osób, co z konkurencyjnego Firefoxa czy Google Chrome’a. Z resztą wystarczy spojrzeć na statystyki.
Z przeglądarki Internet Explorer korzysta więc mniej niż 5% użytkowników, a w ostatnich kilku miesiącach wyniki te jeszcze się pogorszyły. Co ciekawe, w wielu firmach jest ona używana jako domyślna, często w przestarzałej wersji. Microsoft odradza takie wykorzystanie ich programu. Chris Jackson, który odpowiada za bezpieczeństwo sieci, podkreślił, że firmy, które korzystają nadal z IE w końcu mogą na tym stracić, ponieważ wykorzystują technologię, która była aktualna 20 lat temu. Obecnie przeglądarki tworzy się w nieco odmienny sposób, wykorzystując do tego bardziej zaawansowane zabezpieczenia.
Ponadto IE nie jest przystosowany do wyświetlania witryn internetowych tworzonych w dzisiejszych czasach. Wielu użytkowników w sieci szuka rozwiązania problemów związanych z tym, że jakaś strona nie działała na tej przeglądarce poprawnie. Jeśli więc jeszcze korzystacie z przestarzałego IE, to nadszedł najwyższy czas na zmiany i przejście na nowsze rozwiązania. Najbardziej narażone na niebezpieczeństwo są osoby korzystające z wersji starszych niż 11, które od trzech lat nie otrzymują już wsparcia producenta.
źródło: Microsoft
Komentarze