Luksemburska policja powiększyła flotę swych radiowozów o dwie Tesle Model S. Pojazdy te będą pełnić służbę w oddziałach ruchu drogowego i wspomagać walkę z piratami drogowymi.

Wybór Tesli Model S nie jest przypadkowy. Wszystko za sprawą napędu elektrycznego, który zapewnia niezwykle dobre osiągi mające kluczowe znaczenie przy pościgach na autostradzie. Moc i moment obrotowy to jednak nie wszystko. Luksemburg bowiem wspiera rozwiązania elektryczne i hybrydowe, a zakup Tesli to tylko część planu, który zakłada 10 procentowy udział aut elektrycznych i hybrydowych w puli wszystkich pojazdów poruszających się po drogach. Jest to bardzo dobry krok w stronę innowacyjności przede wszystkim, dlatego że jest on racjonalny a nie raptowny i nieprzemyślany.

Model S zamiast 2CV

„Nasi policjanci nie mogą na autostradzie używać Citroëna 2CV. Oni potrzebują znacznie szybszego auta”- tak zakupy policji skomentował Francois Bausch będący ministrem zrównoważonego rozwoju. Słowa te choć trafne nie uciszyły głosów krytycznych wskazujących, iż auta elektryczne ze względu na swój zasięg nie sprawdzą się w charakterze radiowozów. Odpowiedzią na nie są twierdzenia Laurenta Lentza – przedstawiciela policji: „Nasze patrole pokonują dystans około 200 kilometrów, a co za tym idzie używanie aut elektrycznych nie stanowi problemu, ponieważ baterie w nich zamontowane posiadają dłuższą żywotność. Lenz zdementował jednocześnie informacje dotyczące zakupu większej ilość aut oraz informację dotyczące wartości transakcji. Na zakończenie warto wspomnieć, iż nie tylko Luksemburg inwestuje w ekologiczne rozwiązania. W taki sposób postępują również Polacy, którzy od kilku lat sukcesywnie nabywają hybrydowe radiowozy.

 

Źródła: Automotive News Europe, Czerwone Samochody , WRC.net

Komentarze