Oficjalnie zaprezentowany w San Francisco Audi e-tron to „nowa era w historii motoryzacji” – jak twierdzi sam producent. Co oferuje nowy elektryk od Audi?
E-tron jest pierwszym w pełni elektrycznym SUV-em marki. Wyróżnia go nowoczesny design, sportowy charakter, przestronne wnętrze oraz komfort typowy dla samochodu luksusowego. Jako elektryk nowej generacji ma zapewnić wysokie osiągi, duży zasięg oraz wygodę codziennego użytkowania. E-tron trafił już do produkcji, pierwsze egzemplarze wyjadą na drogi jeszcze w tym roku. Audi przyjmuje już rezerwacje na nowy model.
W 2009 roku Audi zaprezentowało model koncepcyjny, który zapoczątkował serię prac, których zwieńczeniem miało być stworzenie pierwszego w pełni elektrycznego modelu w historii marki. Był to samochód sportowy na wzór modelu R8. Po upływie prawie 10 lat plany producenta z Ingolstadt spełniają się. Za niedługo na drogi wyjedzie elektryczny SUV o sportowym charakterze i cechach samochodu luksusowego.
E-tron mierzy 4,9 metra długości. Oznacza to, że jest o 15 cm dłuższy od modelu Q5 i 10 cm krótszy od Q8. Wzorem Q8, e-tron będzie odznaczał się bardzo szerokim nadwoziem i dużym rozstawem osi. Wnętrze pomieści zatem pięciu pasażerów w komfortowych warunkach. Bagażnik o pojemności 660 l zapewni sporo miejsca na bagaże.
Wnętrze
Projektanci zaprojektowali wnętrze tak, aby było funkcjonalne przy jednoczesnym wykorzystaniu najnowocześniejszej techniki. Kierowca i pasażerowie będą mogli cieszyć się dużą przestrzenią oraz luksusowym wykończeniem i dobrym wyciszeniem wnętrza, co jest charakterystyczne dla samochodów segmentu premium.
E-tron ma być pierwszym seryjnie produkowanym autem, który lusterka zewnętrzne zamieni na kamery i monitory. Kamera zamontowana w miejscu tradycyjnego lusterka wyświetli obraz na ekranie OLED, który zostanie zamontowany w przednich drzwiach. Zaletą takiego rozwiązania będzie poprawienie widoczności i bezpieczeństwa. Wirtualne lusterka będą adaptowały się do zmiennych warunków otoczenia. System MMI pozwoli kierowcy na wybranie jednego z trzech widoków z kamer. Pierwszy pomoże przy parkowaniu, drugi przy skręcaniu, a trzeci ustawi odpowiednio widoczność dla jazdy po autostradzie.
Oczywiście nie mogło zabraknąć porządnego sprzętu audio. O wrażenia akustyczne zadba Bang & Olufsen 3D Premium Sound System. System został oparty na 16 głośnikach, które mogą wykorzystać moc nawet 705 W. Fakt, że samochód będzie bardzo dobrze wyciszony, a silnik elektryczny nie będzie generował dużo hałasu wpłynie pozytywnie na odbiór dźwięku.
Napęd
Napęd nowego Audi zapewnią dwa silniki elektryczne. Inżynierowie zamontowali po jednym silniku na każdą oś. Zestaw akumulatorów został wpasowany pod podłogę kabiny. Zasięg takiego zestawu ma wynieść 400 km. Moc maksymalna, jaką będą generowały silniki to 300 kW. Pozwoli to na rozpędzenie dużego elektrycznego SUV-a od 0 do 100 km/h w 5,7 s. Prędkość maksymalna zostanie elektronicznie ograniczona do 200 km/h. Natomiast 664 Nm momentu obrotowego zadbają o uśmiech kierowcy przy każdym mocniejszym wciśnięciu pedału przyspieszenia.
Według Audi 30 proc. z 400 km zasięgu zapewni sprawny system rekuperacji. Po puszczeniu pedału przyspieszenia lub przy hamowania energia będzie odzyskiwana i magazynowana w akumulatorach na kolejne przyspieszenia. Zasięg poprawi też współczynnik oporu aerodynamicznego Cx na poziomie 0,27. Według inżynierów Audi taki wynik poprawia zasięg e-trona o ok. 40 km.
Ilość odzyskiwanej energii w trybie rekuperacji kierowca będzie mógł wybrać za pomocą łopatek przy kierownicy. Przy wysokim trybie odzyskiwania e-tron będzie wyraźnie zwalniał tuż po puszczeniu pedału przyspieszenia. W skrócie, będzie możliwe hamowanie bez użycia pedału hamulca.
Oczywiście nie może zabraknąć napędu na cztery koła. Standardowo moc będzie przenoszona na tylną oś. W szczególnych przypadkach będzie dołączana oś przednia. Stanie się tak przy wygenerowaniu większej mocy z silników lub w warunkach drogowych, gdy będzie potrzeba zwiększona przyczepność kół do nawierzchni.
Wysokość zawieszenia ma być regulowana elektrycznie. Przy jeździe autostradowej prześwit ma zostać obniżony automatycznie do 76 mm w celu zredukowania oporu powietrza. Kierowca może również ręcznie podnieść nadwozie samochodu w celu poprawy widoczności lub ułatwienia wsiadania, wysiadania pasażerom.
Energia i ładowanie
Audi zadbało, by e-tron został dostosowany do ładowania w różnych warunkach. Tu żadna podróż nie ma być zbyt daleka. E-tron jako pierwszy seryjny samochód elektryczny będzie posiadał możliwość ładowania mocą 150 kW w stacjach ze standardem europejskim CCS (np. sieć Ionity). Pozwoli to na przygotowanie SUV-a do jazdy w mniej niż 30 minut. Pół godziny ma wystarczyć do naładowania baterii do poziomu 80%. Użytkownik samochodu będzie go mógł oczywiście podłączyć do prądu również w swoim garażu. Audi wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów i zaproponuje elektryka, który sprawdzi instalację elektryczną w domu przyszłego właściciela i w razie potrzeby pomoże ją dostosować pod wymagania dla ładowania samochodu elektrycznego. E-tron będzie mógł być ładowany z instalacji domowej 120V lub 240V.
Przewaga dzięki technice
Audi zdążyło nas już przyzwyczaić do zaawansowanej technologii wykorzystywanej w ich samochodach. W dużej mierze tyczy się to wnętrza. Kokpit, podobnie jak w innych modelach, zostanie mocno zdigitalizowany. Za obsługę systemu MMI i klimatyzacji będą odpowiadać dwa duże ekrany dotykowe. Analogowe zegary zastąpi Audi Virtual Cockpit. Na pokładzie znajdzie się również zaawansowany asystent głosowy, który np. na komendę „jest mi zimno” zapyta, czy podkręcić ogrzewanie, włączyć ogrzewanie kierownicy, a może podgrzać fotele. Nawigacja oprócz standardowych funkcji zadba o to, by trasa przejazdu uwzględniła dodatkowo stan naładowania baterii i lokalizacje stacji ładowania. Elektryk ma zostać również wyposażony w asystenta, który zadba o jak największy zasięg pojazdu. Dane odbierane z kamer i sensorów mają posłużyć do zoptymalizowania cykli przyspieszania i hamowania, by jak najlepiej wykorzystać energię z akumulatorów.
Źródła: Audi, Spider’s Web, Automotive News Europe
Komentarze