Aurus Senat – „Bestia” Władimira Putina. Prezydent Rosji pozazdrościł prezydentowi Stanów Zjednoczonych i również on posiada swoją „Bestię”. Auto wygląda jak połączenie Rolls-Royce’a Phantoma i ostatniego wydania Lancii Thema.

Aurus to rosyjska marka luksusowych aut osobowych, która zadebiutowała na tegorocznych targach motoryzacyjnych w Moskwie. Debiutanckim autem został model Senat. Jesienią 2012 r. szef kancelarii prezydenta Rosji zapowiedział stworzenie marki luksusowych pojazdów dla najwyższych urzędników państwowych. W tym celu powołano program rządowy – Korteż. W fazie konstrukcyjnej brały udział zagraniczne podmioty takie jak Porsche czy Bosch. Podczas prac przy budowie limuzyny, zdecydowano o zwiększeniu grupy docelowej o zamożnych klientów z Rosji oraz innych państw.

Ponad 6,6 metra długości, 2 metry szerokości, 1,7 metra i masa 6,5 tony.

Przy projekcie nadwozia, inżynierowie inspirowali się limuzyną Stalina,czyli ZIS-em 110. To raczej tylko teoria. Auto wygląda jak połączenie Rolls-Royce’a Phantoma i ostatniego wydania Lancii Thema (Chryslera 300C).

Wymiary? Ponad 6,6 metra długości, 2 metry szerokości, 1,7 metra wysokości i duży prześwit wynoszący 200 mm. Wrażenie robi również masa, która osiągnęła 6,5 tony. Waga w pełni naturalna z racji m.in. solidnego opancerzenia.

Dotychczas Władimir Putin korzystał z opancerzonego Mercedesa S600 Guard. Rosyjski odpowiednik „Bestii” owiany jest jeszcze większą tajemnicą niż słynna limuzyna prezydentów US.

Auto napędzane będzie przez silnik V8 twin-turbo o pojemności 4,4 litra, wspomagany silnikiem elektrycznym. Łączna moc układ sięga prawie 600 KM. Napęd przenoszony jest na wszystkie koła poprzez 9-stopniową, automatyczną skrzynię biegów. Producent zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h poniżej 6 sekund. W gamie ma znaleźć się jeszcze większy motor 6,6 l V12.

Aurus Senat wyprodukowany został z myślą o prezydencie Rosji, ale nie tylko głowa państwa będzie nim podróżować. Aurus Senat jest częścią serii aut, która obejmuje wersję sedan (mniejszy odpowiednik limuzyny prezydenckiej przeznaczony dla zamożnych oligarchów i urzędników państwowych), minivan oraz pojazd terenowy.

Samochód po raz pierwszy został pokazany publicznie we wrześniu tego roku w trakcie Moskiewskiego salonu samochodowego. Sprzedaż cywilnej wersji ruszy w styczniu 2019 roku. Początkowo producent planuje sprzedawać 150 samochodów rocznie. Cena Aurusa Senat nie została jeszcze ogłoszona. Przypuszczalnie jednak, będzie sporo niższa od konkurencyjnych modeli Rolls-Royce’a czy Bentleya. W kuluarach mówi się o 6 milionach rubli (przeliczeniu na złotówki – ok. 330 tys. złotych). W przyszłości Rosyjska marka planuje również stworzenie luksusowego SUV-a.

      

Zobacz również:

Nowe ,,bestie” Donalda Trumpa

Komentarze