Jaguar I-Pace w obliczu wyzwania: jak zamienić szum w sprzedaż?

Nowe wyzwanie Jaguara to sprawienie, by szum pędzącego w pełni elektrycznego modelu I-Pace przerodził się w wysokie wyniki sprzedaży. Rzesza reporterów miała okazję zapoznać się z nowym modelem w Faro w Portugalii. Sprawdzili, jak nowy w pełni elektryczny czteronapędowiec od Jaguara poradzi sobie w terenie. Samochód miał do pokonania około 45 centymetrowy strumień, stromy podjazd, oraz szutrową górską drogę. Jakby tego było mało, do testów przeznaczono również tor Formuły 1. Wszystko to bez spalania nawet kropli paliwa.

W ciągu dwóch dni, po przejechaniu 560 km przez południową Portugalię kierowcy przekonali się, co Jaguar ma do powiedzenia na rynku elektrycznych samochodów. Okazuje się, że Brytyjczycy nie tylko mogą dorównać Tesli i nadchodzącym elektrykom od Audi i Porsche, ale ich nowe dzieło ma wszystko, czego potrzeba, by podjąć wyzwanie i stanąć na czele elektrycznego wyścigu.

I-Pace, czyli w pełni elektryczny crossover

I-Pace może pokonać 480 km na jednym ładowaniu. Napęd elektryczny jest w stanie wygenerować moc 400 KM i 700 Nm momentu obrotowego, który rozpędzi crossovera 0 do 100 km/h w 4,8 s. Samochód jest napędzany przez dwa synchroniczne silniki elektryczne. Bateria litowo-jonowa jest w stanie zmagazynować 90 kWh energii elektrycznej. Model będzie dostępny w sprzedaży od końca sierpnia tego roku. Za najtańszego I-Pace będzie trzeba zapłacić 354 900 zł. Oznacza to, że będzie on tańszy o około 17 100 zł od Tesli X, która jest obecnie jedynym elektrycznym crossoverem dostępnym na rynku. Biorąc pod uwagę fakt, że Jaguar, w przeciwieństwie do Tesli, posiada dobrze rozbudowaną ogólnoświatową sieć dealerską, I-Pace może sporo namieszać na rynku.

Producent pokłada duże nadzieje w nowym modelu. Pierwszy crossover Jaguara, 2 letni już model F-Pace zaczął się powoli nudzić. Z kolei wprowadzenie modelu E-Pace zostało opóźnione z powodu problemów z układem paliwowym. Stąd też premiera elektrycznego I-Pace jest bardzo wyczekiwana zarówno przez Jaguara, jak i przyszłych odbiorców tego modelu, fanów marki i entuzjastów elektryków.

Duże wyzwanie marketingowe

Zaprojektowanie, stworzenie i pomyślne przejście testów I-Pace nie stanowiło problemu dla Jaguara. Wyzwaniem okaże się marketing. Analityk AutoPacific, Dave Sullivan, zaznacza, że „Jaguar wie, jak zaprojektować zachwycającego crossovera”. W końcu model F-Pace stał się najlepiej sprzedającym modelem w historii marki. Dalej Sullivan porusza ważną kwestię, że „przejście do pełnego elektryka stwarza wyjątkowe wyzwania dla firmy, która nigdy wcześniej nie wprowadziła modelu elektrycznego”. Jaguar nie ma takiego samego grona odbiorców, jak Tesla. Klienci amerykańskiej firmy mogą jej wybaczyć drobne niedociągnięcia jakościowe na rzecz samej idei nowoczesnego samochodu elektrycznego. Natomiast grono odbiorców Jaguara jest bardziej wymagające, oczekuje perfekcji, do której marka zdążyła już przyzwyczaić.

Pomimo doskonałych wyników jazd testowych modelu I-Pace, Jaguar zdaje sobie sprawę, że nie będzie w stanie wytworzyć takiej fascynacji swoim modelem, jaką przejawiają fani Tesli. Stąd też nawet nie zamierza porównywać I-Pace do Tesli X w oficjalnych spotach reklamowych.

Póki co nie zostały stworzone pewne uniwersalne reguły odnośnie marketingu dla elektrycznych samochodów. Jaguar, nawet elektryczny, jest adresowany do innego grona odbiorców niż Tesla. Dodatkowo brytyjska marka nie jest tak mocno widoczna na rynku, jak jej rywale, np. BMW i Mercedes. I-Pace będzie samochodem marki premium w dopiero rozwijającym się świecie pojazdów w pełni elektrycznych.

Marketing I-Pace

Pierwsza zapowiedź modelu I-Pace pojawiła się w mediach w 2016 roku na targach motoryzacyjnych w Los Angeles. Od tamtej pory Jaguar chwali się swoim nowym dziełem na wszystkich międzynarodowych imprezach motoryzacyjnych. Firma zainwestowała miliony funtów, by zorganizować w Portugalii prezentację nowego modelu dla reporterów z całego świata. Była to duża operacja logistyczna w ramach, której przynajmniej 100 modeli I-Pace zostało oddane w ręce prawie 700 reporterów.

Na dniach w San Diego rozpocznie się największe w historii marki szkolenie produktowe dla dealerów Jaguara. Do końca lipca około 1 800 pracowników zostanie przeszkolonych z zakresu sprzedaży I-Pace.

Przyszłość modelu I-Pace

Stephanie Brinley, analityk IHS Markit, zauważa, że I-Pace wkracza na rynek w momencie, gdy zainteresowanie pojazdami elektrycznymi wyraźnie rośnie. Klienci Jaguara dopiero co przyzwyczaili się, że brytyjski producent zaczął produkować pojazdy typu SUV. Za niedługo Jaguar będzie kojarzony nie tylko z pojazdami SUV, ale ich elektrycznymi braćmi.

W USA około 25 000 klientów wyraża zainteresowanie I-Pace. Zostały złożone już pierwsze zamówienia nowego modelu. Jaguar nie podaje, jaka to liczba.

Producent podkreśla, że ich atutem w stosunku do Tesli X jest produkcja samochodu elektrycznego z przywiązaniem do szczegółów. Mianowicie, I-Pace będzie mógł pochwalić się wzorowo zaprojektowanym wnętrzem wykonanym z wysokiej jakości materiałów oraz nadwoziem zaprojektowanym tak, by podkreślało ono luksusowy charakter samochodu.

Waymo i WeKnowGroup zapowiedziały, że zakupią całe floty I-Pace. Waymo zobowiązało się do nabycia 20 000 egzemplarzy do swojej floty autonomicznych pojazdów. Natomiast brytyjska firma transportowa WeKnowGroup zakupi 200 sztuk, by przewozić podróżnych do i z lotniska Heathrow.

Stuart Schorr, wiceprezes do spraw komunikacji marki Jaguar, podkreśla zmiany, jakie zaszły na przestrzeni ostatnich lat u brytyjskiego producenta. Firma chce trafiać do coraz szerszego grona odbiorców. Stąd modernizacje najnowszych modeli marki, wejście do segmentu SUV-ów, a teraz wprowadzenie pierwszego w pełni elektrycznego modelu I-Pace.

 

Źródła: Jaguar, Automotive News

Komentarze