Środki masowego przekazu niejednokrotnie informują nas o tym, że popełniono ciężkie, społecznie doniosłe przestępstwo. Fakt ten wywołuje pośród ludzi oburzenie, które jest całkowicie zrozumiałe. Niestety oburzenie to drastycznie wzrasta w sytuacji, w której na światło dzienne wychodzi informacja dotycząca niepoczytalności sprawcy. Czym ona jest i dlaczego jest tak istotna, wyjaśnię w poniższym artykule.

O niepoczytalności traktuje Ustawa kodeks karny, której art. 31 § 1 brzmi:

Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.

Wydaje się niezrozumiałe, prawda? Mimo to postaram się wyjaśnić, w czym rzecz. Aby to ułatwić, posłużę się przykładem. Przestępstwem, które popełni nasz sprawca będzie zabójstwo i właśnie na jego kanwie omówię przedmiotowy paragraf.

Założenie wyjściowe

Sprawca dokonuje zbrodni zabójstwa, następnie jest on zatrzymany oraz doprowadzony. Następnie trwa postępowanie przygotowawcze i wraz z tokiem przeprowadzanych czynności dochodzimy do kwestii poczytalności. Pierwszą rzeczą, jakiej podejmą się śledczy, będzie zbadanie stanu zdrowia psychicznego podejrzanego. W celu tym podejrzany zostanie skierowany na odpowiednie badanie psychiatryczne lub obserwacje w ośrodku zamkniętym. W obu przypadkach ocena stanu zdrowia realizowana jest przez wykwalifikowanych lekarzy i ich opinia jest pewnym źródłem danych dla sądu. Nie jest to wyłączny dowód odpowiedzialności podejrzanego, jednak stanowić może podstawę dla rozstrzygnięcia, jakie podejmie skład orzekający. Następnym wymagającym wyjaśnienia zwrotem jest upośledzenie umysłowe, które w odróżnieniu od choroby psychicznej co do zasady ma charakter trwały. Z punktu widzenia art. 31 KK wywiera ono taki sam skutek jak choroba psychiczna. Żeby opracowanie to uczynić kompletnym, należy powiedzieć o innych zakłóceniach czynności psychicznych. W mojej ocenie w kategorii tej można by kwalifikować popełnienie przestępstwa w stanie „głodu narkotykowego”. Pamiętać trzeba, że ocena wspomnianych przeze mnie okoliczności zawsze oceniana jest ad casum, w oparciu o ścisłą sytuację faktyczną oraz prawną.

Czyn i jego znaczenie

Kwestie stanów psychicznych oraz umysłowych udało się nam omówić. Teraz należy przejść do czynu, rozpoznania jego znaczenia oraz kierowania swoim postępowaniem. Czym jest czyn? – zapytacie. Mówiąc najprościej, czyn jest to działanie lub zaniechanie, do którego było się zobowiązanym. Znaczeniem czynu jest zaś to, czy wiemy, co robimy, lub od czego się powstrzymujemy. Inaczej rzecz ujmując: czy wiemy, że zabijamy. Rozumiemy znaczenie zabójstwa lub wiemy, że niezrobienie czegoś, np. nieopuszczenie przez nas zapór na przejeździe kolejowym będzie poczytane jako zaniechanie działania, do którego byliśmy zobowiązani.

Nie popełnia przestępstwa

Czy stwierdzenie niepoczytalności jest równoznaczne z uznaniem za niewinnego? Oczywiście, że nie, choć bardzo często jest tak rozumiane przez społeczeństwo oraz opinię publiczną. Jest to rozumowanie błędne, godne potępienia. Stan niepoczytalności rozumianej szeroko nie powoduje uniewinnienia. Jest on jedynie podstawą do umorzenia postępowania i orzeczenia środka zabezpieczającego.

Podsumowanie

Niepoczytalność jako okoliczność jest zjawiskiem złożonym i niezwykle trudnym. Jej rozpoznanie oraz stwierdzenie stanowi przedmiot badań, które trwają od kilkudziesięciu lat. Pamiętajmy jednak, że nie jest ona furtką, a gwarancją praworządności.

Komentarze